„Przygoda bez smartfona” czyli półkolonie w Sędziszowie dobiegły końca. Zobaczcie na zdjęciach jak bawiły się dzieci

Półkolonie wystartowały w poniedziałek, 18 lipca. Pierwszy dzień rozpoczęto od spotkania z młodszym aspirantem Piotrem Krempicem z Komisariatu Policji w Sędziszowie i rozmowy przypominającej dzieciom o bezpiecznym zachowaniu się na drodze podczas półkolonii i poza nimi. W ramach spotkania dzieci miały też okazję posłuchać co nieco o historii sędziszowskiej kolei i zabytkowego parowozu, o których opowiadał im August Pardała emerytowany naczelnik parowozowni w Sędziszowie. Po spotkaniu z policją i panem Augustem rozdano dzieciom odblaskowe kamizelki, które miały im służyć przez resztę tygodnia.

Następnym punktem programu pierwszego dnia była wizyta w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie. W bramie przywitał wszystkich ksiądz proboszcz Edward Giemza, który oprowadził wszystkich po kościele i opowiedział o jego historii.

Pomnik „Spalonych” upamiętniającego jeden z najsłynniejszych oddziałów Armii Krajowej z regionu był kolejnym miejscem w którym więcej o historii miasta zostało przekazane dzieciom, tym razem przez Renatę Gądek, kierownik Biblioteki Publicznej Sędziszowskiego Centrum Kultury.

Zobacz zdjęcia z półkolonii w Sędziszowie

Kolejny dzień poświęcono na wizytę w Krzelowie i Swaryszowie, gdzie dzieci najpierw odwiedziły Cmentarz Ofiar Egzekucji z 17 sierpnia 1944 roku w Swaryszowie. Tam historię przybliżyła im Jolanta Wiekiera dyrektor Samorządowego Centrum Kultury. Następnie w Krzelowie pod opieką Jakuba Grzycha zwiedziły tamtejsze stawy hodowlane Sławomira Grzycha oraz Gospodarstwo AS Alpaki należące do państwa Stalmasińskich zajmujące się hodowlą uroczych alpak. Zwierzaki, o których opowiedział Andrzej Stalmasiński, zostały wygłaskane i dokarmione przez dzieci. Koniec wtorku uczczono wspólnym piknikiem.

Środę poświęcono na starcia sportowe w różnych dyscyplinach. Dzieci podzieliły się na dwie drużyny: „Ośmiornice” i „Burczy Muchy”. Pojedynek był zaciekły lecz zakończył się on ostatecznie remisem. Skwar dawał się we znaki, więc dzieci spędziły resztę dnia w centrum kultury na grach planszowych i jedzeniu jagodzianek.

W czwartek dzieci miały okazję do wykazania się zdolnościami plastycznymi. Pod czujnym okiem Ireny Feshak dzieci malowały prace ze swoich dotychczasowych doświadczeń podczas „Przygody bez smartfona”. Na koniec, wspólnymi siłami, dzieci wykonały drzewo przyjaźni, którego dokończenie pozostawiono na ostatni dzień.

Dużo śmiechu, ruchu i zabawy, czyli wspólne tańce zumba i animacje poprowadzone przez Natalię Curyło z Crazy Coolka Animacje rozpoczęły piątkowe atrakcje. Na zakończenie ostatniego dnia razem dzieci przyozdobiły kolorowymi listkami ze swoimi imionami namalowane dzień wcześniej drzewo przyjaźni i dostały dyplomy uczestników „Przygody bez smartfona”.

W ciągu tygodnia uczestnicy półkolonii nie mieli czasu na nudę. Każdy z dni był wypełniony różnorodnymi atrakcjami i nigdy nie można było być pewnym w jakie nowe miejsce, co nowego będą dzieci robić.

Półkolonie otrzymały 5 tysięcy złotych w ramach programu grantowego „Wakacyjna AktywAKCJA” Fundacji Polskiego Funduszu Rozwoju. Bogaty program półkolonii udało się zrealizować w całości. Celem tegorocznych półkolonii było oderwanie dzieci od ekranów: czy to telewizorów, komputerów lub smartfonów. Dzieci spędzały czas na świeżym powietrzu, poznały historię Sędziszowa i mogły również poznać lepiej siebie nawzajem.

Zobaczcie galerię zdjęć z tego jakże pełnego atrakcji tygodnia