Ósma drużyna rundy jesiennej zaczęła od turnieju rozgrywanego w Krakowie na hali Bronowianki. Tam, w rozgrywkach, w których brały udział między innymi kluby czwartoligowe poradziła sobie zadowalająco i osiągnęła ostatecznie siódme miejsce. Gorzej było w Kazimierzy Wielkiej, gdzie Nidzica skończyła przedostatnia.
- W obu tych turniejach zagraliśmy nieco innym składem, do Krakowa pojechali silniejsi zawodnicy i to widać było w wynikach - powiedział nam Adam Idziak, trener klubu z Dobiesławic.
Do pierwszych treningów Nidzica przystąpiła bez żadnych zmian kadrowych. Żaden nowy zawodnik nie pojawił się w zespole i nikt również z niego nie odszedł, przynajmniej do tej pory. Piłkarze wydają się być również w dobrej dyspozycji fizycznej. - Część z nich często występuje w rozgrywkach ligi halowej w Kazimierzy Wielkiej, co także przekłada się na kondycję - dodał szkoleniowiec Nidzicy.
Pierwsze sparingi klub zacznie rozgrywać pod koniec lutego. - Wcześniej nie miałoby to większego sensu. Do gry ligowej wracamy dopiero w końcówce marca, więc nie ma potrzeby zaczynać mecze towarzyskie wcześniej - powiedział na koniec Adam Idziak.
Czeka ją pięć sparingów. Rywalami będą Radziszowianka Radziszów, Partyzant Dojazdów, Szreniawa Koszyce, Strzelec Chroberz oraz Victoria 2015 Skalbmierz.
Do ścisłej czołówki tabeli, a więc do piątego miejsca, Nidzica traci sporo, bo siedem punktów. Duży wpływ na to miały na pewno trzy porażki w trzech ostatnich meczach: 1:2 LKS Bolmin , aż 3:9 z Wisłą Nowy Korczyn oraz 0:3 z rezerwami Wiernej Małogoszcz.
W lidze prowadzi Victoria Skalbmierz, beniaminek. Różnica między nią, a piątym LKS-em Bolmin jest jednak minimalna - dwupunktowa.
Pierwszy mecz na wiosnę Nidzica zagra z Zielienią Żelisławice,z którą wcześniej przegrała 1:4.
W poprzednim sezonie Nidzica Dobiesławice na koniec rozgrywek zajęła bardzo wysokie, drugie miejsce. Awans jednak i tak był bardzo odległy, ponieważ Piaskowianka Piaski wygrała ligę z przewagą aż szesnastu punktów nad wicemistrzem. Klub z powiatu pińczowskiego zdobył w pierwszej rundzie obecnych rozgrywek 14 punktów, więc powtórzenie 34 oczek z poprzedniego sezonu wciąż jest możliwe do zrealizowania. Konkurencja jednak jest mocna.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?