Jak twierdzą obserwatorzy pogody, takiego lata nie było u nas od… 200 lat. Ten rekord dotyczy także Świętokrzyskiego. W efekcie tej śródziemnomorskiej aury trwającej przez 6 miesięcy w sadach i na plantacjach był rekordowo duży urodzaj.
Lato trwało już pół roku
Przypomnijmy. Tegoroczne lato rozpoczęło się u nas już wiosną, i to na samym jej początku, bo od 3 kwietnia, tuż po Wielkanocy, kiedy to temperatura zaczęła rosnąć z dnia na dzień i już 8 kwietnia przekroczyła 20 stopni Celsjusza w dzień. 23 kwietnia wyniosła nawet 24 stopnie Celsjusza. Przez cały czas było bardzo słonecznie. Całkowite zachmurzenie odnotowano w regionie tylko 3 razy i dni ze słabymi opadami deszczu było 8. Noce także jak na kwiecień były bardzo ciepłe, nawet do 17 stopni Celsjusza.
Maj także był bardzo ciepły i słoneczny. Najwyższą temperaturę wynoszącą w dzień 28 stopni Celsjusza odnotowano 30 maja, ale słupek rtęci na termometrach przez cały miesiąc bardzo rzadko spadał poniżej 20 stopni Celsjusza. Nocą było gorąco - do 19 stopni. Przez cały maj nie odnotowano u nas ani jednego dnia z całkowitym zachmurzeniem, a słaby deszcz pojawił się 12 razy.
Podobna aura panowała w czerwcu. Maksymalna temperatura wyniosła 1, 9 i 10 czerwca 29 stopni Celsjusza. W pozostałe dni najczęściej było około 27 stopni. Noce były także gorące - do 22 stopni Celsjusza. Zaledwie razy na niebie nie było słońca, a 8 razy słabo popadało.
Lipiec był upalny, z temperaturą do 30 stopni Celsjusza, ale od 9 do 19 lipca padał deszcz, przelotny lub z umiarkowanym natężeniem. Przez region przechodziły burze, wichury i ulewy. Tylko przez trzy dni zachmurzenie było całkowite. Od 20 lipca znów wróciło gorące lato z nocami do 23 stopni Celsjusza.
Aż 27 dni z pełnym słońcem zanotowano w tym roku w sierpniu. Najwyższa temperatura wyniosła 30 stopni Celsjusza. Słaby deszcz padał tylko w 10 dniach. Tylko przez jeden dzień słońce w ogóle nie wyjrzało zza chmur.
Wrzesień był dalszym festiwalem letniej pogody. Najcieplejszym dniem był czwartek, 20 września, z temperatura 27 stopni Celsjusza.
Przyszła jesień
Jesienna aura zawitała w Świętokrzyskie w sobotę, 22 września, a w nocy z soboty na niedzielę, 23 września przyszła jesień astronomiczna i kalendarzowa. Według wyliczeń ma potrwać do 21 grudnia, czyli 90 dni. Czy będzie słoneczna i ciepła, czy raczej zaskoczy nas śniegiem, bo i tak przecież nie raz już bywało?
Jesień dopiero w listopadzie
Amerykańscy meteorolodzy zapowiadają, że przyjemne, ciepłe, krótkotrwale nawet gorące dni potrwają w środkowej Europie co najmniej do połowy października. Tę prognozę potwierdza także znany wróż Piotr Gibaszewski, który w horoskopie stawianym na jesień przewidział po kilkudniowym ochłodzeniu, które właśnie trwa, powrót wysokich, jak na te porę roku temperatur i prawdziwej złotej polskiej jesieni. Podobnie jak amerykańskie prognozy, przewiduje także, że zimne dni, razem z wiatrem i opadami deszczu, mają pojawić się dopiero w listopadzie. Według niego, zima w tym roku zacznie się wcześnie. W grudniu w naszym regionie będzie już padał śnieg, a Boże Narodzenie będzie pierwszy raz od wielu lat nareszcie białe.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - likwidacja zmiany czasu
(Źródło: vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
