PSL wybrało nowe władze w powiecie włoszczowskim. Wicewojewoda Dziubek na czele

Ludowcy poważnie myślą już o wyborach samorządowych w 2014 roku. Wyciągają wnioski z przegranej i chcą ponownie odzyskać powiat włoszczowski.

OPANOWALI KAŻDĄ GMINĘ

W Domu Ludowym w Kąparzowie, w gminie Kluczewsko odbył się w niedzielę Powiatowy Zjazd Delegatów Polskiego Stronnictwa Ludowego (ostatni taki kongres lokalny miał miejsce w 2008 roku). Stawiło się 66 członków. Przybyli też poseł Marek Gos i marszałek województwa Adam Jarubas.
Delegaci z powiatu włoszczowskiego jednogłośnie udzielili tak zwanego skwitowania, czyli absolutorium zarządowi powiatowemu, któremu szefował od pół roku Grzegorz Dziubek po rezygnacji Ryszarda Maciejczyka. Przedstawiono też nowych prezesów zarządów gminnych tej organizacji.

Okazuje się, że w każdej gminie w naszym powiecie istnieją już struktury Polskiego Stronnictwa Ludowego. Szefami w gminach są między innymi Jacek Włodarczyk - przewodniczący Rady Gminy Krasocin, Stanisław Nowak - były wójt Kluczewska oraz Sławomir Owczarek - radny Rady Miejskiej we Włoszczowie.

Miłym akcentem spotkania było wręczenie dwóm członkom partii - Krzysztofowi Wojtczykowi i Zdzisławowi Wójcickiemu Złotej Koniczynki. Odznaczenia te przyznał Naczelny Komitet Wykonawczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, a wręczał szef ludowców w regionie Adam Jarubas.

WYBRALI WŁADZE PARTII

Po udzieleniu absolutorium, przystąpiono do wyboru nowych władz powiatowych. Jako pierwszego kandydata na prezesa zgłoszono Grzegorza Dziubka. Proponowano też byłego wójta gminy Kluczewsko Kazimierza Nowaka, jednak ten się nie zgodził. Nie było odważnego, który chciałby się zmierzyć z Dziubkiem, a musiało być przynajmniej dwóch kandydatów. W końcu honor kolegów uratował Sławomir Owczarek.

Podczas tajnego głosowania Grzegorz Dziubek zdobył 53 głosy, a Sławomir Owczarek - 13. - Wszyscy musimy pracować na sukces Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jestem wymagający, oczekuję wzajemnego zaufania i szacunku - powiedział stary-nowy szef ludowców powiatu włoszczowskiego.

Podczas zjazdu wybrano też nowy, 25-osobowy zarząd powiatowy organizacji, w skład którego weszli znani obecni i byli samorządowcy, między innymi Sławomir Owczarek, Jerzy Suliga, Adam Małek, Jacek Ślęzak, Kazimierz Nowak, Zbigniew Fornal, Tadeusz Piekarski, Jacek Włodarczyk i Jerzy Bała.
Wyłoniono też trzyosobową Komisję Rewizyjną w składzie: Zbigniew Pasoń - sołtys Konieczna, Witold Depta - były przewodniczący Rady Gminy Kluczewsko oraz Stanisław Klapa - były wiceburmistrz Włoszczowy.

JUŻ MYŚLĄ O WYBORACH

Obecny na zjeździe powiatowym ludowców ich wódz wojewódzki Adam Jarubas mówił o dumie, jaką przysporzyła Włoszczowie i całemu powiatowi nominacja Grzegorza Dziubka na stanowisko wicewojewody świętokrzyskiego. Marszałek przestrzegał swoich towarzyszy przed agentem Tomkiem, który ponoć lubi nagrywać wystąpienia swoich oponentów telefonem komórkowym oraz przed prasą bulwarową, która żeruje na sensacji.

Jarubas wspomniał również o ostatnich wyborach samorządowych w 2010 roku, na których jego partia przegrała w powiecie dotkliwie z Prawem i Sprawiedliwością. - Daliśmy się ograć i straciliśmy powiat włoszczowski trochę na własne życzenie. Chciałbym, żebyśmy go odzyskali podczas najbliższych wyborów, jesienią 2014 roku - życzył swoim partyjnym towarzyszom marszałek. - Mam nadzieję, że na następnym zjeździe będziemy gościć pięciu naszych wójtów i burmistrza - stwierdził pełen optymizmu wicewojewoda Dziubek.

- Potrzebni są młodzi ludzie w naszej organizacji. Jak wystawimy młodego, to młodzież na pewno na niego zagłosuje - przekonywał Jerzy Bała, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Włoszczowskiego. - Jesteśmy w stanie zwyciężyć w gminach i powiecie - dodał były starosta Ryszard Maciejczyk.

SĄD ZOSTAJE. ZASŁUGA PSL?

Grzegorz Dziubek pochwalił się swoim kolegom również tym, że we Włoszczowie Sąd Rejonowy nie zostanie zlikwidowany.

- W ciągu niecałych dwóch tygodni zebraliśmy w powiecie włoszczowskim około 2 tysiące podpisów pod obywatelskim projektem przeciwko reorganizacji sądów w ramach ogólnopolskiej akcji Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zwróciłem się też o podpisy poparcia do władz samorządowych w naszym powiecie, niestety bez większego odzewu - opowiadał wicewojewoda.