Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy kielczanki Anety Jezierskiej podbijają Europę. Przyjacielskie spaniele i zadziorna chihuahua. Zobacz zdjęcia

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Psy kielczanki Anety Jezierskiej podbijają Europę! Zobacz więcej na kolejnych slajdach.
Psy kielczanki Anety Jezierskiej podbijają Europę! Zobacz więcej na kolejnych slajdach. Dawid Łukasik
W halach Targów Kielce na wystawie psów rasowych goszczą najpiękniejsze czworonogi. Wśród nich o kolejne tytuły walczą psy kielczanki Anety Jezierskiej, która od 20 lat prowadzi hodowlę z Królewskiego Dworu FCI. Nam opowiedziała o swych ukochanych pupilach.

Spaniele i chihuahua z hodowli Anety Jezierskiej podbijają Europę

Pierwszy pies rasy Cavalier King Charles Spaniel pojawił się u pani Anety 20 lat temu. Dlaczego właśnie taki?
- Bo te psy nadają się do mieszkania w domu. Nie potrzebują wielkich ogrodów, terenów do biegania – wyjaśnia hodowczyni. - To nie są psy myśliwskie, nie wymagają poświęcania im dużej ilości czasu na pracę tak, jak innym polującym spanielom. Cavaliery były hodowane w zamkach, wśród księżnych, królowych. Nawiązuje do tego nazwa hodowli – zainspirowała mnie ulubiona książka „Opowieści z Narni” C.S. Lewisa i zamek Ker-Paravel, siedziba władców Narni.

Cavaliery to psy typowo ozdobne i do towarzystwa. Nawet w bloku można ich mieć kilka i nie są uciążliwe dla sąsiadów. - Nie są też kłopotliwe: nie wymagają strzyżenia, trymowania, wystarczy kąpiel, dobry szampon i odżywka – mówi o swoich podopiecznych Aneta Jezierska. - Moje psy jedzą naturalną karmę, w odpowiednich proporcjach: surowe mięso, kości i podroby oraz warzywa i owoce, które bardzo lubią.

Jednak, chociaż nie wymagają luksusów, to chcą mieć własną kanapę no i oczywiście swojego człowieka w pobliżu. - Ale kiedy nikogo nie ma w domu idą spać, kładą się przytulone jeden do drugiego. Zresztą pies, który jest wybiegany, zmęczony po spacerze je posiłek i idzie spać. Trzeba mu jednak ten ruch zapewnić.

Zobaczcie galerię zdjęć hodowli pani Anety

A na spacery wychodzą parami, trzy razy dziennie. - Najchętniej chodzimy tam, gdzie nie ma ludzi, by psy mogły się wybiegać. One bardzo chętnie aportują np. patyki z wody, bo dobrze pływają.

Nie da się ukryć, że w domu pani Anety życie toczy się pod psie dyktando. - Czegokolwiek nie planujemy musimy brać pod uwagę psy, czy to wyjazd, czy pobyt gdziekolwiek, nawet dłuższe wyjście - trzeba pamiętać by miał kto z nimi wyjść, dać im jedzenie, by po prostu miały opiekę.

Cztery utytułowane damy

Cavalierów jest 4. Najstarsza suczka Volverka ma skończone 13 lat, jest także jej 9-letnia córka Dunkierka oraz dwie młodsze: 6-cio letnia Reda i 5-letnia Bambi. Wszystkie trójkolorowe, bo chociaż psy tej rasy występują w 4 barwach to właśnie trójkolorowe pani Anecie podobają się najbardziej.

Na wystawie swe wdzięki w klasie weteranów w niedzielę prezentować będzie Dunkierka, która już jest Championem Polski Weteranów. Jest również Zwycięzcą Europy Weteranów. Taki tytuł zdobyła w 2021 roku na Europejskiej Wystawie Psów Rasowych w Budapeszcie. Rok temu z Poznania wróciła z tytułem Zwycięzcy Polski Weteranów i teraz będzie walczyć o taki sam tytuł.
Dunkierka lubi się pokazywać, nie przeszkadza jej tłum i gwar panujący wokół. - Jej akurat nie, ale mam też sukę, która nie lubi tego i po prostu jej odpuszczam – wyjaśnia hodowczyni. - Inna moja Cavalierka, Bambi ma 13 championatów między innymi Polski, Niemiec, Słowacji, Czech, Chorwacji, Litwy, Łotwy, Estonii, dla niej udział w wystawie to przyjemność.
Wystawa to także okazja do rozejrzenia się za potencjalnymi ojcami.

- Kiedy sama nie wystawiam psów staram się jeździć na wystawy jako osoba oglądająca, by na żywo przyjrzeć się psom, które mogłyby zostać ojcami naszych szczeniaków – dodaje pani Aneta. - Bo kiedy wiemy kto nam się podoba, czyje geny chcemy wprowadzić do hodowli pozostaje ustalenie jak do tego psa dojechać. Zresztą nie wszędzie trzeba jechać, można też sprowadzić nasienie. Ja akurat tego nie praktykowałam, bo psy, które mi się podobały były w zasięgu dojazdu. Byłam z sukami na kryciach we
Włoszech, Chorwacji czy Holandii.

Niestety, nie zawsze efektem takiej wizyty jest ciąża. Wtedy hodowca musi przełknąć gorzką pigułkę i próbować dalej.

Pani Aneta policzyła, ile szczeniaków urodziły jej suki: 49. - 18 szczeniąt z mojej hodowli zostało championami, a w sumie, w ciągu 20 lat, psy z Królewskiego Dworu zdobyły już 86 championatów – uściśla pani Aneta.

Od 2020 roku w domu pani Anety mieszka także pies innej rasy: chihuahua krótkowłosa. Pies pochodzi z rosyjskiej hodowli Croshka i przyjechał do Kielc jeszcze przed wojną w Ukrainie. Teraz nie byłoby to możliwe, chociaż i wtedy nie było takie proste – mówi dumna właścicielka miniaturowego pieska. Do zainteresowania się ta rasą skłoniły ją nie tylko niewielkie rozmiary, ale cechy charakteru. - Zawsze interesowałam się chihuahami a ponieważ trafiła się okazja…

By z niej skorzystać pani Aneta musiała wykazać się refleksem. - Zarezerwowałam ją 20 minut po północy, kiedy tylko informacja o tym, że jest dostępna pojawiła się w sieci – mówi i dodaje: - Kupić psa jest łatwo, ale kupić bardzo ładnego - trudno.
Jej w zakupie pomogło to, że wybrany piesek nie jest kremowego, ulubionego przez sędziów i hodowców koloru. - Moja suka jest
czarna-podpalana i dlatego hodowca z niej zrezygnował a ja zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia.

Psiak urodził się na Krymie i przewiezienie go do Kielc nie było łatwe. - Hodowczyni poleciała z nią do Moskwy a tam odebrał ją pan, który jechał do Warszawy – opowiada Aneta Jezierska. - Nie obawiałam się o to, jak przyjmą ją Cavaliery, bo one kochają wszystkich, są bardzo przyjazne. Nasze spotkanie wyglądało tak, że pierwsze co zrobiła to mnie ugryzła. Nie spodziewałam się, że 4-miesięczny szczeniak tak się zachowa. Chihuahuy mają swój charakter, są bardzo zadziorne i takie hop do przodu. Myślą, chyba że są bardzo duże i stąd ta odwaga i agresja. Nie wiedzą, że atak na dużego psa może się dla nich skończyć tragicznie, po prostu nie czują strachu.

W domu Zuza jest dominującą suką w stadzie, wszystkie inne psy schodzą jej z drogi. Z panią Anetą zaczęła jeździć na wystawy, na pierwszej dostała tytuł Najlepszego Juniora a po 3 takich wygranych miała już tytuł Młodzieżowego Championa Polski. Jest także już Championką Litwy i powoli kończy Championat Polski. - Mimo, że nie jest kremowa i czasami musi ustąpić kremowym psom pierwszeństwa, radzi sobie, jest rozpoznawalna – mówi pani Aneta. - W Kielcach jest zgłoszona do klasy otwartej i będzie ją można podziwiać w sobotę i niedzielę. Jednocześnie będzie to jej debiut na wystawie kieleckiej, bo jest to pierwszy pokaz w Kielcach po pandemii.

Zobaczcie galerię zdjęć hodowli pani Anety

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie