Puchar Polski piłkarek ręcznych. Korona Handball Kielce rozgromiła drużynę z PGNiG Superligi

Korona Handball Kielce - Ruch Chorzów 38:24 (16:14)

Korona Handball: Hibner (1-30 min, 12 obron), Chodakowska (31-51 min, 10 obron), Zięba (51-60 min, 2 obrony) - Zimnicka 4, Młynarska 1, Gliwińska 1, Staszewska 1, M. Więckowska 10 (4), Syncerz 6 (1), Szymanik 1, Mochocka 5, Jach 4, Piwowarczyk 2, Parandii 2, Kędzior 1.

Ruch: Kuszka, Bednarek - Kosmowska 1 (1), Jaroszewska 4, Doktorczyk 5 (1), Cygan 2, Nimsz 1, Kiel 5, Jambor, Gryczewska 5, Czech, Waloń 1.

W składzie Ruchu, ostatniego w tej chwili zespołu PGNiG Superligi, znalazły się tylko cztery zawodniczki, który grały w pierwszym zespole w ostatnim meczu ligowym, więc awans do 1/8 Pucharu Polski najwyraźniej nie był najważniejszym celem chorzowianek. Ale to nie był problem trenera Korony Handball ani jego zawodniczek, które zagrały w pierwszej połowie nieźle, a w drugiej bardzo dobrze.

ZOBACZ BRAMKĘ HONORATY SYNCERZ

W kieleckim zespole zadebiutowały dwie juniorki - bramkarka Gabriela Zięba i lewoskrzydłowa Zofia Staszewska. Pierwsza z nich zaliczyła debiutanckie obrony w zespole seniorek, druga - debiutancką bramkę. Bramkarki były bardzo mocnym punktem "Koroneczek" w tym meczu, odbiły dokładnie połowę rzutów rywalek.

ZOBACZ BRAMKĘ NATALII JACH

Początek spotkania był wyrównany. Wprawdzie niemal od początku prowadziły kielczanki, ale przewaga była minimalna. Coś się zaczęło zmieniać około 18 minuty gry. Nasze zawodniczki ograniczyły błędy, których sporo popełniały na początku meczu, dobrze broniła Małgorzata Hibner i ze stanu 10:9 Korona Handball wyciągnęła wynik na 14:9 w 25 minucie. Niestety, końcówka tej części gry to znów kilka strat oraz nieskutecznych rzutów, dzięki którym drużyna z Chorzowa odrobiła większość straty.

ZOBACZ WYPOWIEDŹ MAGDY WIĘCKOWSKIEJ

Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra gospodyń, które szybko zbudowały znaczącą przewagę. W 37 minucie prowadziły 21:15, w 42 - 27:18, w 47 - 29:19, a w 56 - już 36:21. Kielczanki grało twardo i skutecznie w obronie, bardzo dobrze broniła Marta Chodakowska, nasze zawodniczki rzadko myliły się w ataku pozycyjnym i zdobywały sporo bramek z kontrataków.

Mecz 1/8 finału Pucharu Polski Korona Handball rozegra 15 stycznia.

ZOBACZ WYPOWIEDŹ TRENERA KORONY HANDBALL, PAWŁA TETELEWSKIEGO