Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puma sieje strach pod Kielcami - kolejne informacje. Zobacz wideo i zdjęcia

Michał NOSAL
Do Radlina w gminie Górno zjechali policjanci, leśnicy, straż łowiecka.
Do Radlina w gminie Górno zjechali policjanci, leśnicy, straż łowiecka. D. Łukasik
- Nikt nie chodzi na pole, bo strach - opowiada mieszkaniec podkieleckiego Radlina. Dwaj jego sąsiedzi widzieli w polach niedaleko od zabudowań dużego, żółtego kota. Niewykluczone, że to puma, którą widywano wcześniej w innych regionach kraju.

Pierwszy widział zwierzę tata Pawła Matuszewskiego. Była środa, po godzinie 17. Mężczyzna spojrzał w pola nieopodal ubojni drobiu w Radlinie (gmina Górno) i zobaczył coś, czego nigdy wcześniej nie widział.

- Zwierzę wysokie na jakieś 40 centymetrów. Było dość długie. Miało płowy, rudawy kolor i gruby, ale nie puchaty ogon. To na pewno nie był lis - opowiada Paweł Matuszewski.

Świadek chciał zrobić dużemu kotu zdjęcie, nie udało się jednak. Bateria w telefonie komórkowym była zbyt słaba.
W czwartek przed południem dziwne zwierzę ponownie pojawiło się w tej samej okolicy.

- Informacja dotarła do mnie popołudniem. Zdecydowałem się zebrać w Urzędzie Gminy sztab kryzysowy - opowiada Jarosław Królicki, wójt gminy Górno. Nad tym, co robić, radzili przedstawiciele samorządu, policjanci, pracownicy nadleśnictwa i funkcjonariusze straży łowieckiej.

Obława na pumę w gminie Górno
by echodniaeu

- Po informacji o pojawieniu się dużego, drapieżnego kota na terenach polnych sąsiadujących z lasami Straż Leśna Nadleśnictwa Daleszyce została postawiona w stan pogotowia. Długi ogon, o jakim mówią świadkowie, wyklucza, by był to nasz rodzimy drapieżnik - ryś. Niewykluczone, że to ten sam drapieżny kot, który początkowo pojawił się w lasach pod Opolem, zaś jeszcze niedawno przebywał w lasach koło Przysuchy. To zwierzę nie prowadzi osiadłego trybu życia. Być może teraz przywędrowało do podkielekciej gminy Górno - informował w czwartek Mariusz Turczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
Leśnicy wypatrywali zwierzęcia między innymi z wież rozsianych po lesie.
Sztab kryzysowy przygotował specjalny apel o to, aby mieć się na baczności. - Nasi strażacy odczytają go przez megafony w Radlinie i Cedzynie - informował wójt Królicki.

Więcej czytaj w piątek w Echu Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie