Radni i prezydent Kielc chcą wprowadzić niższe podatki od nieruchomości dla części przedsiębiorców. Jest różnica zdań co do wysokości stawki

50-procentowa obniżka podatku od nieruchomości miała dotyczyć małych zakładów rzemieślniczych - piekarniczych, cukierniczych, naprawy i przeróbki odzieży, naprawy obuwia, naprawy zegarków, produkcji ceramicznych wyrobów stołowych i ozdobnych oraz produkcji wyrobów kaletniczych. Z tej preferencyjnej stawki mieli skorzystać także właściciele terenów rekreacyjnych i sportowych oraz budynków takich jak hale, korty, boiska czy stoków narciarskich.

Na ostatniej sesji projekt uchwały został zdjęty z powodów formalnych i prezydent Kielc planuje go wprowadzić na obrady 5 listopada, ale ubiegli go radni, którzy przygotowali swój projekt, bardziej radykalny.

Radni proponują dla firm działających w branży kultury fizycznej i sportu obniżenie stawki podatku od nieruchomości o 70 procent. Natomiast 50 procentową ulgę przewidziano między innymi dla sektora gastronomii i rzemiosła.

- Po objęciu Kielc czerwoną strefą epidemiczną i wprowadzeniu dodatkowych restrykcji sanitarnych wielu przedsiębiorców ponownie znalazło się w trudnej sytuacji. W pandemicznej rzeczywistości trzeba podejmować szybkie, czasem niestandardowe decyzje, dlatego proponujemy znaczną korektę wysokości stawek podatku od nieruchomości zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – mówi przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański (klub Bezpartyjni i Niezależni).

- W tym ekstremalnie ciężkim czasie miasto z poborcy podatkowego musi przeistoczyć się w partnera gospodarczego, który wyciąga przyjazną dłoń do przedsiębiorców. W interesie miasta jest uruchomienie wszystkich dostępnych instrumentów wsparcia dla przedsiębiorców, by umożliwić im przetrwanie i dalszą działalność. To przedsiębiorcy płacą największe podatki od nieruchomości, które wpływają do kasy miasta, i dają pracę tysiącom kielczan. Pomagając firmom pomagamy tak naprawdę kielczanom i ratujemy budżet miasta przed katastrofą w kolejnych latach dodaje radny Maciej Bursztein (klub Bezpartyjni i Niezależni).

Pod projektem uchwały podpisali się radni Bezpartyjni i Niezależni -Kamil Suchański, Katarzyna Suchańska, Maciej Bursztein, Joanna Winiarska oraz z Klubu Prawa i Sprawiedliwości - Marcin Stępniewski, Dariusz Kisiel, Arkadiusz Ślipikowski, Zdzisław Łakomiec i Wiesław Koza.

-Projekt radnych jest obecnie analizowany pod kątem prawnym, zostanie także przedstawiony prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według wstępnych szacunków, na skutek zastosowania stawek preferencyjnych wymienionych w uchwale, ubytek w podatku od nieruchomości wyniesie około 1, 6 miliona złotych rocznie – informuje rzecznik prasowy prezydenta Kielc, Tomasz Porębski. - Natomiast stawki preferencyjnych zaproponowane przez prezydenta spowoduje, że do kasy miasta nie wpłynie 700 tysięcy złotych.