Symboliczna uchwała
Autorami rezolucji są radni z Klubu Prawo i Sprawiedliwość. W głosowaniu poparli ich radni Platformy Obywatelskiej i spółdzielcy - łącznie 12 osób. Nie było głosów przeciwnych. Siedmiu radnych koalicji, która powoli traci większość, wstrzymało się od głosowania, a czterech radnych w ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu.
W rezolucji radni domagają się od Wojewody "podjęcia działań zmierzających do ustanowienia w mieście komisarza rządowego". Wśród przytoczonych argumentów padają stwierdzenia, że prezydent ciągle przebywa w areszcie, proces sądowy może trwać długo, a organ wykonawczy Miasta Starachowice nie funkcjonuje prawidłowo, co objawiło się między innymi tym, że pierwszy zastępca prezydenta sam przyznał sobie dodatek specjalny. Radni PiS podejrzewają w związku z tym, że podejmowane są też inne niezgodne z prawem decyzje i jedynym sposobem na uzdrowienie sytuacji w mieście jest powołanie komisarza i ponowne wybory.
Tymczasem Wojewoda do koncepcji wprowadzenia komisarza do Starachowic ustosunkowała się tydzień temu.
- Nie ma formalnych podstaw do tego, aby Wojewoda mogła wystąpić do premiera z wnioskiem o wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki prezydenta Starachowic a premier taką osobę wyznaczył. Podstawą wniosku jest skazanie wójta, burmistrza czy prezydenta prawomocnym wyrokiem sądu - powiedział nam w zeszły czwartek Agata Wojda, rzecznik prasowy Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach.
Burzliwe obrady
Wiceprezydent Sylwester Kwiecień usiłował przekonać radnych, że uchwała nie będzie mieć mocy sprawczej.
- Z tego będzie tylko kurz, trochę szumu w mediach i tyle. Jeśli macie naprawę odwagę, podpiszcie się pod wnioskiem o referendum. Wam nie zależy na rozstrzygnięciu, tylko na robieniu wokół sprawy zamieszania. A ja nie zamierzam wam ułatwiać, nie podam się do dymisji, jak mi sugeruje poseł Lipiec. Depczecie w miejscu, udajecie, że coś robicie, szukacie przeciwników. Ta rezolucja to donos na was samych - powiedział.
Wiceprezydent odniósł się też osobiście do radnej Lidii Dziury.
- Pani jest kłamca radna Dziura. Nie wziąłem dodatku ani go sobie nie przyznałem. Proszę mnie nie umoralniać, bo stoi pani pod zarzutami i gdyby nie przeszkody formalno-oprawne byłaby pani Lidią D.
- Pan prezydent zna jedną metodę: obrazić przeciwnika - skwitowała radna.
Radni Platformy Obywatelskiej poparli kolegów z PiS, choć jak sami przyznali, zdają sobie sprawę z tego, że rezolucja jest symboliczna. Do bardziej zdecydowanego rozstrzygnięcia, jakim byłoby przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta Bernatowicza póki co raczej się nie kwapią.
- Jeśli będziemy mieć pewność, że pod wnioskiem o referendum podpisze się 14 radnych i tyle samo osób podniesie rękę głosując za przeprowadzeniem referendum, podpiszemy się - zadeklarował w imieniu klubu PO Tomasz Capała.
Na razie skończyło się na podniesieniu ręki za uchwałą, o której z góry wiadomo, że jest skazana niepowodzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?