Przed objęciem funkcji radnego, Eugeniusz Polit dzierżawił grunt od gminy. Z chwilą uzyskania mandatu w październiku 2018 roku, dlatego przed końcem roku, już radny Polit rozwiązał umowę dzierżawy z gminą. Pod koniec stycznia 2019 roku umowę na dzierżawę tego samego gruntu podpisał syn radnego, który do chwili obecnej ją uprawia.
Dlatego Eugeniusz Polit, radny sołectwa Łukawa nie zgadza się z kierowanymi pod jego adresem zarzutami. - Ja nie rozumiem zarzutu - twierdzi Eugeniusz Polit. - Jest to zarzut, który mówi o tym, że prowadzę działalność na majątku gminy. To nie jest prawdą. Z chwilą kiedy zostałem radnym, byłem dzierżawcą gruntów rolnych i umowę rozwiązałem. Stało się tak, że mój syn podpisał umowę z Urzędem Gminy na uprawę tej ziemi. Z chwilą gdy uzyskałem mandat, spełniłem wszystkie formalności w nakazowym terminie, który mówi o tym, aby w ciągu trzech miesięcy zrezygnować z działalności I to zrobiłem.
Radny Polit przypomina także, że jest to już drugie podejście do odebrania mu mandatu radnego przez wójta gminy, względem którego jest w opozycji. - W 2019 roku, w sierpniu, po dożynkach to było, wójt napisał na mnie skargę, że biorę niesłusznie dopłaty - przypomina Eugeniusz Polit. - Zrobiłem korektę i wycofałem wniosek. Ale tam się więcej nic nie stało.
Dlatego radny z pełną odpowiedzialnością twierdzi, że próba odebrania mu mandatu to gra polityczna wójta Wilczyc Roberta Palucha. - Gdybym nawet dzierżawił grunty rolne od gminy to nie ma podstawy, aby wygasić mu mandat - dodał radny. - Dlatego ten zarzut jest absurdalny, bo ja nawet nie mam umowy na dzierżawę. To jest gra polityczna wójta, bo nie zgadzam się z jego polityką. Widzę, że tu są sytuacje nieciekawe, a rada jest jaka jest. Jest na czterech, rozmawiamy ze społeczeństwem, które wskazuje, że tu się źle dzieje. Ja nie mogę robić tego, co chce wójt. Ja mam swoich wyborców i to będę robił.
Robert Paluch wójt Wilczyc odpiera zarzuty, jakoby radny Polit padł ofiarą gry politycznej, ze strony grupy radnych i samego gospodarza gminy. I przypomina, że wszyscy radni zobowiązani są do przestrzegania prawa. - Jeżeli jest taka sytuacja i czy jest to radny opozycyjny czy nie, każdy musi być traktowany jednakowo - dodał wójt Robert Paluch. - Jeżeli w opinii naszego radcy prawnego, radny złamał przepisy, to musi ponieść za to odpowiedzialność. I to jest tyle.
Za uchyleniem mandatu głosowało dziewięciu radnych, trzech było przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Eugeniusz Polit zapowiedział, że odwoła się do sądu i pociągnie do odpowiedzialności osoby, które doprowadziły do pozbawienia go mandatu.
Jeżeli uchwała nie zostanie uchylona przez wojewodę świętokrzyskiego, w gminie Wilczyce odbędą się wybory uzupełniające.
Obecnie w Radzie Gminy Wilczyce zasiada 11 radnych, których wprowadził wójt ze swojego komitetu Razem Dla Gminy Wilczyce. Kolejnych czterech radnych obecnie tworzy opozycję.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?