O sprawie "Echo Dnia" pisało na początku sierpnia. Mirosław Delekta, radny dwóch kadencji, przewodniczący komisji rozwoju społeczno-gospodarczego i budżetu stracił mandat za to, że do oświadczenia majątkowego zapomniał wpisać młyna, w którym pracuje, i "zaskórniaków" małżonki. 20 maja tego roku sąd skazał go za to przestępstwo na 3 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Zgodnie z prawem Rada Gminy Górno miała czas do 20 sierpnia na podjęcie tak zwanej uchwały deklaratoryjnej o wygaśnięciu mandatu radnego. Sesja, na której głosowano uchwałę, odbyła się dziś. Siedmiu radnych opowiedziało się za, siedmiu wstrzymało się od głosu. Sam zainteresowany był nieobecny.
W uszczuplonym składzie rada będzie pracować maksymalnie przez okres trzech miesięcy. W tym czasie obowiązki szefa komisji rozwoju społeczno-gospodarczego i budżetu po odwołanym radnym przejmie jego dotychczasowy zastępca.
- Natychmiast wysyłamy uchwałę do kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Komisarz zdecyduje o terminie wyborów. Myślę, że wyznaczy je na koniec października lub początek listopada - mówi Jarosław Królicki, wójt gminy Górno. Do urn pójdą mieszkańcy okręgu wyborczego, z którego startował radny Delekta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?