Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny ze Skarżyska, piastujący ważne stanowisko w Urzędzie Marszałkowskim usłyszał wyrok za jazdę po pijanemu. Jaką dostał karę?

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Radny miejski ze Skarżyska - Kamiennej i ważny urzędnik Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, Artur M. półtora roku temu potrącił staruszkę na pasach, prowadząc auto w stanie nietrzeźwości, został uznany winnym, ale Sąd Okręgowy znacznie zmniejszył wyrok sądu pierwszej instancji.

Radny ze Skarżyska potrącił starszą panią

Półtora roku temu, 22 grudnia 2020 roku, radny miejski Prawa i Sprawiedliwości ze Skarżyska – Kamiennej, Artur M., wioząc córkę na lodowisko, niegroźnie potrącił autem staruszkę na przejściu dla pieszych. Na miejsce wezwano policję. Kilka prób zbadania stanu trzeźwości kierowcy okazało się nieskuteczne. Jak twierdził radny, urządzenia wykazywały błędy. Policjanci uważali, że kierowca celowo wdmuchiwał do alkotestu zbyt mało powietrza. W końcu Artura M. przewieziono na komendę, tam znów dmuchał – alkomat wykazał 0,52 promila alkoholu. Samorządowca zabrano do szpitala, gdzie pobrano mu krew. Dodajmy, dwie godziny po potrąceniu kobiety.

Radny ze Skarżyska zapewniał - nie piłem

W Skarżysku wiadomość o nietrzeźwym radnym szybko się rozeszła, Arturowi M. mocno dostało się od internautów. - Patolu, złóż mandat – apelował publicznie prezydent miasta Konrad Kronig. Samorządowiec w rozmowie z Echem Dnia zapewniał – jestem czysty, nie piłem. Wydał też oświadczenie, zapewniając o swojej niewinności i zapowiadając sądowe pozwy wobec osób, które rozpowszechniały informacje, jakoby prowadził auto na „podwójnym gazie”. - Tego dnia odwoziłem swoją córkę na skarżyskie lodowisko. Nigdy nie prowadzę samochodu, gdy jestem pod wpływem alkoholu. W moim środowisku, również jako radny, jestem znany z odpowiedzialności i rozsądku. Dlatego szczególnie dotknęło mnie podanie takich nierzetelnych informacji (…) Jednocześnie jeszcze raz podkreślam, że nie spożywałem alkoholu w tym dniu – napisał radny M.

Radnemu ze Skarżyska groziły mu dwa lata więzienia

Po miesiącu z laboratorium przyszły wyniki. Pierwsza próbka wskazywała 0,47 promila, kolejne mniej. Prokuratura zleciła biegłemu badanie retrospekcyjne, które miało określić, jaki był stan trzeźwości radnego w chwili, gdy doszło do potrącenia. - Na podstawie algorytmów wykazano, że kierowca miał wówczas od 0,62 do 0,73 promila. Kierowanie w takim stanie to przestępstwo, za które sąd może ukarać grzywną, ograniczeniem wolności lub pozbawieniem wolności na okres do dwóch lat – informował Tomasz Rurarz, Prokurator Rejonowy w Skarżysku - Kamiennej.

Sąd skazał radnego

Sąd Rejonowy w Skarżysku – Kamiennej uznał Artura M. za winnego jazdy w stanie nietrzeźwości i skazał go na 2400 złotych grzywny, 6 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, obciążył go kosztami sądowymi wysokości 1569 złotych, oraz objął go trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów. Od wyroku obrona złożyła apelację. W środę 27 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Kielcach ogłoszono wyrok, który jest prawomocny.

Wyrok dla samorządowca

- Po rozpoznaniu apelacji sąd zmienił wyrok pierwszej instancji i warunkowo umorzył postępowanie. Uznając winę oskarżonego, uznał, że nie ma konieczności wymierzania kary. Artur M. przez rok będzie poddany próbie, w tym czasie będzie składał sprawozdania sądowi, może być też kontrolowany przez kuratora. Gdyby w okresie próby popełnił przestępstwo, postępowanie może zostać wznowione. Okres zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych sąd złagodził z trzech do dwóch lat, oskarżonego obciążył kosztami sądowymi w kwocie 793 złotych. Sąd uznał, że stopień szkodliwości popełnionego czynu nie był znaczny, na złagodzenie wyroku miał wpływ również fakt, że oskarżony nie był wcześniej karany i miał pozytywną opinię w miejscu zamieszkania - informuje sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego.

Artur M. w styczniu ubiegłego roku złożył rezygnację z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości, ale nie zrezygnował z mandatu radnego i nadal reprezentuje swoich wyborców. Nadal też pracuje na kierowniczym stanowisku w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim. Wyroku nie chciał komentować.

O sprawie pisaliśmy na echodnia.eu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie