Radosław Majecki pobije transferowy rekord! Będzie 7 milionów euro? O wspaniałej karierze wychowanka Arki Pawłów mówi Waldemar Domagała

Radosław Majecki, wychowanek Arki Pawłów, były bramkarz KSZO Ostrowiec, a obecnie Legii Warszawa może zapisać się w historii jako zawodnik o najwyższym transferze w polskiej ekstraklasie. Majecki z Legią przebywał na zgrupowaniu w Turcji, ale wyjechał na testy medyczne do francuskiego AS Monaco. "Z naszych informacji wynika, że Legia dostanie za Majeckiego 7 milionów euro. Na tym nie koniec. Ponad milion euro zapisano też w bonusach, a do tego 10 procent od następnego transferu" - poinformował Piotr Koźmiński z "Super Expressu". Dodajmy, że jak na razie rekord należy do obrońcy Jana Bednarka, który z Lecha Poznań w 2017 roku przeszedł do Southampton za około 6 mln euro. Czy transfer Radosława Majeckiego dojdzie do skutku i będzie to wyższa kwota, rekordowa w naszej ekstraklasie, pokażą to najbliższe dni. Radosław Majecki jest wychowankiem Arki Pawłów w powiecie starachowickim. Z tego klubu trafił do KSZO Ostrowiec, w którym był trzy lata. Najpierw trenował w grupie Rafała Borka, a później u trenera Waldemara Domagały. -Od początku było widać, że to duży talent. Jego mocna stroną była od zawsze psychika. Jak miał 14 lat i trzy miesiące zadebiutował w juniorach do 18 lat. Później bronił regularnie, radził sobie bardzo dobrze, mimo że grał z zawodnikami starszymi o pięć lat. Myślę, że już wtedy uodpornił się na stres, na to, że musiał występować z dużo starszymi zawodnikami. W Legii było to samo. Wszedł jako młody chłopak do bramki i już tego miejsca nie oddał. Broni na dużym spokoju - mówi Waldemar Domagała z KSZO Ostrowiec. Czy AS Monaco to jego zdaniem byłby dobry wybór dla 20-letniego Radosława Majeckiego? -Jest to klub z tradycjami. Na pewno byłby to dobry wybór, ale pod warunkiem, że Radek broniłby regularnie, a nie pełnił roli rezerwowego. Może być tak, że trafi do Francji, a w rundzie wiosennej występowałby jeszcze w Legii. To chyba byłoby dla niego dobre rozwiązanie, bo broniłby regularnie, z Legia na pewno chce zdobyć mistrzostwo Polski, a miałby też szansę zakwalifikować się do kadry na mistrzostwa Europy. Radek to zawodnik o ogromnym potencjale. Jak jeszcze poprawi niektóre elementy, zwłaszcza grę nogą, to ma szansę być bramkarzem światowej klasy i mieć taką pozycję jak Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański - dodał Waldemar Domagała.