W Zespole Szkół Zawodowych numer 3, przy ulicy Szkolnej 10 w Starachowicach, już prowadzą pierwsze treningi, za darmo. Mają sporo chętnych do uprawiania tej dyscypliny sportu. Nie mają jeszcze nazwy dla swojego klubu.
Rafał Gajewski: -Przez pewien czas mieszkałem w Irlandii. Tam w telewizji analizowałem rozgrywki zawodowej, angielskiej ligi rugby. To mi się spodobało. Kupiłem sobie koszulkę kibica, jako dodatek do 24 puszek piwa. Mając koszulkę kibica, trzeba coś wiedzieć konkretnie o tej dyscyplinie sportu, by móc rozmawiać o tym z Irlandczykami, kibicami. Więc się uczyłem. Wróciłem na początku 2007 roku i w zasadzie przestałem myśleć o rugby. Oglądałem je w internecie. Podczas pracy wychowawczej w Domu Dziecka w Stawie Kunowskim stwierdziłem, że warto byłoby wpłynąć na postawę moich wychowanków. A rugby najlepiej się do tego nadaje. Kupiłem piłkę do rugby od znajomego Piotra Mrowickiego, za prywatne pieniądze. Zacząłem grać z chłopcami z Domu Dziecka.
Piotr Mrowicki: -Jesteśmy na etapie prac organizacyjnych. Zamierzamy być organizacją pożytku publicznego, a to wymaga więcej czasu niż zwykła rejestracja klubu jako stowarzyszenia. Klub jeszcze nie ma nazwy. Czekamy na propozycje, także od czytelników "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?