Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Kamiński - Osobowość Roku w powiecie skarżyskim w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Znamy laureatów plebiscytu Echa Dnia „Osobowość Roku”. W powiecie skarżyskim w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna zwyciężył Rafał Kamiński, wieloletni szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przy Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku. Czym zasłużył się lokalnej społeczności?

Na początek proszę powiedzieć kilka słów o sobie.

Mam 39 lat, pochodzę ze Skarżyska - Kamiennej, obecnie mieszkam w Mircu. Od 14 lat jestem żonaty, z zoną Anią mamy dwie córki, Julię i Maję. Z zawodu jestem handlowcem, pracuję jako zastępca kierownika jednej z Biedronek w Starachowicach.

Pierwsze miejsce w naszym plebiscycie było dla Pana zaskoczeniem?.

Już sama nominacja nim była. Poinformowałem o niej na facebooku, zaczęli się odzywać ludzie, deklarować poparcie. Zebrałem 540 głosów, za które dziękuję. Dostałem ich o pięć więcej od Tomasza Wąsowskiego, który zajął drugie miejsce. On też robi dobre rzeczy. Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia.

Od dawna jest Pan szefem sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Skarżysku - Kamiennej?

Od 22 lat. Wcześniej sztabem kierowała koleżanka, potem moja siostra. Odkąd kieruję sztabem przy Miejskim Centrum Kultury, zebraliśmy ponad 720 tysięcy złotych. W tym czasie szpital w Skarżysku dostał od WOŚP sprzęt wartości 2 milionów 170 tysięcy złotych. Początki były skromne. W pierwszym finale, przy którym pracowałem, zebraliśmy sześć tysięcy. Potem akcja niesamowicie się rozwinęła. Nasz rekord to 84 tysiące złotych. Podczas ostatniego, 29 Finału nie udało się go pobić. Mieliśmy 63 tysiące. Ale jak na czasy pandemii, przy sporo mniejszej liczbie wolontariuszy - 128,podczas, gdy zwykle jest ich 200 i braku imprezy w MCK to i tak niezły wynik.

Czasem pojawiają się zarzuty, że takie imprezy pochłaniają sporą część pieniędzy, jakie udaje się podczas nich zebrać.

U nas organizacją koncertów zajmują się pracownicy Miejskiego Centrum Kultury, którzy co roku bardzo nam pomagają. Zapraszane są miejscowe zespoły, które grają za darmo, wspierając w ten sposób WOŚP. Jestem przeciwnikiem zapraszania na finałowe koncerty gwiazd, którym trzeba płacić za występy.

Ma Pan jakieś szczególne wspomnienia związane z Wielką Orkiestrą?

Przez te 22 lata sporo się ich nazbierało. Nie wszystkie są dobre. Zdarzali się nieuczciwi wolontariusze i bywało, że wzywaliśmy policję. Z drugiej strony - mamy fantastycznych ludzi, którzy od lat robią świetne rzeczy. Choćby dwie dziewczyny, Natalia Molasy i Maja Ruszkowska, które co roku zbierają po kilka tysięcy złotych. Każdemu finałowi towarzyszą emocje - ile uzbieramy pieniędzy? Wcześniej są przygotowania, rekrutacja. A na koniec liczenie pieniędzy. Noc po finale zawsze jest nieprzespana, pracę kończymy dopiero nad ranem. Najbardziej cieszy mnie to, że tyle nowoczesnego sprzętu Orkiestra podarowała szpitalowi. Będzie służył mieszkańcom powiatu przez długi czas. Fundacja Jurka Owsiaka odwdzięcza się z nawiązką za okazaną pomoc.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie