Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rastko Stojković: - Polacy będą na Euro pod ogromnym ciśnieniem

(PK)
www.rss.org.rs
- Nie znam narodu, który tak kocha kibicować, jak Polacy. To widać w każdym sporcie. A podczas mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych, polska kadra będzie pod ogromnym ciśnieniem – mówi były zawodnik Vive Tauronu Kielce, Serb Rastko Stojković.

Serbia, obok Macedonii i Francji, będzie grupowym rywalem reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy. 34-letni Stojković, w latach 2009-2013 zawodnik klubu z Kielc, a obecnie czołowy gracz występującego w Lidze Mistrzów białoruskiego Mieszkowa Brześć, udzielił obszernego wywiadu internetowej stronie Serbskiego Związku Piłki Ręcznej.

- Myślę, że Mieszkow Brześć ma coraz mocniejszą drużynę, która powinna wyjść z grupy Ligi Mistrzów. Mamy niesamowity potencjał dzięki takim graczom, jak Paweł Atman, Dainis Kristopans czy Aleksander Tiumiencew (były gracz Orlenu Wisły Płock – przyp. PK). Oni dali nam nową jakość. Gramy wprawdzie w „niższej” kategorii Ligi Mistrzów, ale to jest dla nas lepsze, bo w sumie jesteśmy niedoświadczonym zespołem, potrzebujemy czasu, aby zdobyć rutynę i móc nawiązać walkę z zespołami z Barcelony, Kielc, Kilonii czy Paryża – mówi Stojković.

Pytany, jak widzi szanse reprezentacji Serbii na styczniowych mistrzostwach Europy w Polsce, odpowiada: - Wierzę, że mamy zespół, który może coś osiągnąć. Ja staram się we wszystkim widzieć cel, nawet do kawiarni nie chodzę bez celu. Oczywiście istotą gry na takich imprezach jest zdobycie medalu, ale trzeba brać pod uwagę, że powoli odmładzamy zespół. Jest kilku doświadczonych graczy, jak ja, którzy mają jeszcze rok czy dwa, żeby coś dać drużynie narodowej. Moim celem jest awans na igrzyska olimpijskie i dam z siebie wszystko, żeby pojechać do Rio de Janeiro. Jeśli to się uda, na Euro możemy być siódmi czy ósmi, to nie będzie porażka.

Na pytanie, czy w związku z tym, że grał w naszym kraju, czuje jakieś szczególne ciśnienie przed turniejem w Polsce, Serb odpowiada: - Nigdy z tym nie miałem problemu. Co oznacza ciśnienie? Czy ja coś muszę? Na pewno muszę tylko kiedyś umrzeć. Na boisku zawsze daję z siebie maksimum i walczę o to, żeby mój kraj albo mój klub odniósł sukces, wygrał, zdobył medal. Pod ogromnym, maksymalnym ciśnieniem są Polacy, którzy będą w takiej samej sytuacji, jak my kiedyś w Belgradzie (w 2012 roku Serbia była gospodarzem mistrzostw Europy, zdobywając srebrny medal – red.). Na trybunach będzie 15 tysięcy ludzi, oczekiwania społeczne są ogromne, Polska chce, żeby wielkie pokolenie jej piłkarzy ręcznych schodziło ze sceny z medalem.

- Polacy są bardo podobni do Serbów. Nie spotkałem innego narodu, który tak preferuje sport. Wspaniali polscy kibice są obecni w każdym sporcie, prawdziwie go kochają. Jeśli chodzi o piłkę ręczną, to apetyty znów rozbudziły mistrzostwa świata w Katarze, gdzie Polska zdobyła „brąz”, a była bliska czegoś więcej – dodaje obrotowy reprezentacji Serbii.

Dziennikarz przypomina, że ostatnio Serbia pokonała Polskę, było to na mistrzostwach Europy w Danii w 2014 roku. – Niemniej jednak oni mają zespół ze światowego topu, dużo zawodników najwyższej jakości. Będą grali przed 15 tysiącami własnych kibiców, więc wszystkie atuty będą po stronie Polaków. Ale wierzę, że mimo wszystko będziemy w stanie zdobyć o jedną bramkę więcej. Co do innych rywali, to do Francuzów w ostatnich latach nikt nie jest w stanie się zbliżyć. Nie wyszedł im tylko jeden turniej, mistrzostwa w Serbii. Jeśli chodzi o naszego trzeciego rywala w Krakowie, Macedonię, to darzę ten zespół dużym szacunkiem. Ale musimy z nim wygrać, nie ma innej opcji. Jeśli będzie inaczej, nasz wyjazd do Polski będzie miał charakter turystyczny – mówi zawodnik.

Pytany o swoją sportową przyszłość Stojković mówi: - Żeljko Babić (trener reprezentacji Chorwacji – red.) mówi, że mam jeszcze przed sobą dwa lata gry na najwyższym poziomie, a potem mogę iść grać, gdzie chcę (śmiech). Zdrowie mi służy, swoje obowiązki traktuję poważnie, mam chęć i motywację do wykazania się. Nie muszę być najlepszy, ale chcę być przydatny – kończy Stojković.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie