Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy i społecznicy Polskiego Czerwonego Krzyża w Sandomierzu pomagali w czasie pandemii, a teraz sami potrzebują wsparcia

Klaudia Tajs
- Potrzebujemy rękawiczek, płynu do dezynfekcji ambulansu, gogli, przyłbic, kombinezonów i profesjonalnych maseczek z filtrami - mówi Urszula Gryndzia, prezes biura Polskiego Czerwonego Krzyża w Sandomierzu.
- Potrzebujemy rękawiczek, płynu do dezynfekcji ambulansu, gogli, przyłbic, kombinezonów i profesjonalnych maseczek z filtrami - mówi Urszula Gryndzia, prezes biura Polskiego Czerwonego Krzyża w Sandomierzu. Klaudia Tajs
Kiedy wybuchła pandemia bez chwili wahania zaoferowali się, że będę dowozić zakupy osobom starszym i samotnym. Dzięki wsparciu sponsorów wspierają ludzi pracujących na pierwszej linii walki z koronawirusem. Jednak przyszedł czas, że sami potrzebują wsparcia. Grupa Ratowników i społecznicy z sandomierskiego biura Polskiego Czerwonego Krzyża nie mają rękawic, płynu do dezynfekcji ambulansu i profesjonalnych masek z filtrem.

Od chwili wybuchu pandemii swoim wysłużonym ambulansem społecznicy i członkowie Grupy Ratownictwa przy Polskim Czerwonym Krzyżu w Sandomierzu dowożą zakupy osobom starszym i chorym, które z powodu pandemii nie wychodzą z domów. Akcja prowadzona jest przy współpracy z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Sandomierzu. Dziennie z pomocy korzysta od sześciu do ośmiu osób, a robieniem zakupów i dowożeniem pod wskazany adres zajmuje się 15 osobowa grupa wolontariuszy i ratowników z Grupy Ratownictwa. Akcja dowożenia zakupów trwa już kilka tygodni i pokazuje, że osobom starszym potrzebna jest żywność. - Podopiecznym potrzebna jest żywność, bo widzimy, że mają ograniczone finanse - tłumaczy Urszula Gryndzia, koordynator biura Polskiego Czerwonego Krzyża w Sandomierzu. - Mile widziane byłyby także środki czystości.

Niestety. Widząc potrzeby u osób, które wspierają, sami muszą poprosić o wsparcie dla siebie. Z powodu pandemii, ratownicy nie prowadzą szkoleń i innych form działalności, dzięki którym mogli zarabiać. Dlatego ich kasa świeci pustką. - Dla nas dziś najważniejsze są środki ochrony osobistej - dodaje Urszula Gryndzia. - Potrzebujemy rękawiczek, płynu do dezynfekcji ambulansu, gogli, przyłbic, kombinezonów i profesjonalnych maseczek z filtrami.

Darczyńcy chcący wesprzeć podopiecznych seniorów, którzy potrzebują żywności i środków czystości oraz społeczników i członków Grupy Ratownictwa mogą zgłaszać się od poniedziałku do piątku, od godziny 7 do godziny 15, do siedziby sandomierskiego biura Polskiego Czerwonego Krzyża przy ulicy Mariackiej 1 w Sandomierzu. Telefon 15 832-28-34.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie