Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratuj jak umiesz

Iza BEDNARZ
Udrażnienie dróg oddechowych przy podejrzeniu utraty przytomności
Udrażnienie dróg oddechowych przy podejrzeniu utraty przytomności D. Łukasik
Przywracaenie krążenia i oddechu - splatamy dłonie, układamy je na  środku klatki piersiowej i mocno, rytmicznie uciskamy
Przywracaenie krążenia i oddechu - splatamy dłonie, układamy je na środku klatki piersiowej i mocno, rytmicznie uciskamy D. Łukasik

Przywracaenie krążenia i oddechu - splatamy dłonie, układamy je na środku klatki piersiowej i mocno, rytmicznie uciskamy
(fot. D. Łukasik)

Specjaliści medycyny ratunkowej szacują, że co najmniej jedna trzecia ofiar wypadków, utonięć, różnych urazów mogłaby przeżyć, gdyby osoby postronne umiały prawidłowo udzielić im pierwszej pomocy. Razem z Grupą Ratownictwa "Fractal" postaramy się pokazać Wam, że udzielanie pierwszej pomocy to nic strasznego, ani trudnego. Trzeba tylko wykazać trochę dobrych chęci i rozsądku.

Oddechy ratownicze - zaciskamy palcami nos, obejmujemy swoimi ustami jego usta i wdmuchujemy powietrze obserwując, czy jego klatka piersiowa się uno
Oddechy ratownicze - zaciskamy palcami nos, obejmujemy swoimi ustami jego usta i wdmuchujemy powietrze obserwując, czy jego klatka piersiowa się unosi D. Łukasik

Oddechy ratownicze - zaciskamy palcami nos, obejmujemy swoimi ustami jego usta i wdmuchujemy powietrze obserwując, czy jego klatka piersiowa się unosi
(fot. D. Łukasik)

W demonstracji metod udzielania pierwszej pomocy wzięli udział: Karol Hajduk, instruktor pierwszej pomocy z uprawnieniami zarządu głównego Polskiego Czerwonego Krzyża oraz członkowie Grupy Ratownictwa "Fraktal": Ewa Białek, Agnieszka Kulińska i Artur Kozera.

Podejrzenie utraty przytomności

Przykucamy lub przyklękamy przy poszkodowanym, zapewniając bezpieczeństwo sobie i poszkodowanemu. Upewniamy się czy w pobliżu nie ma niebezpieczeństw ze strony ruchu ulicznego, prądu, gazu.

- Sprawdzamy, czy poszkodowany jest przytomny, czy reaguje na głos, potrząśnięcie za ramiona.

- Udrażniamy drogi oddechowe: jedną ręką przytrzymujemy czoło poszkodowanego, a dwoma palcami drugiej ręki wysuwamy mu lekko żuchwę do przodu i odchylamy mu głowę do tyłu.

- Sprawdzamy czy poszkodowany oddycha (około 10 sekund), czy słyszymy jego oddech, czy czujemy go na policzku. Jednocześnie obserwujemy, czy unosi się jego klatka piersiowa. Wzywamy pomoc lub prosimy osoby będące w pobliżu o pozostanie i wezwanie pomocy. Jeśli oddech poszkodowanego jest nieprawidłowy (pojedyncze westchnienia, brak oddechu), przystępujemy do resuscytacji.

Przywracanie krążenia i oddechu

Uciśnięcia wykonujemy bezpośrednio na klatce piersiowej, dlatego trzeba rozpiąć lub rozciąć poszkodowanemu ubranie.

- Splatamy dłonie jedna na drugiej, układamy je na środku klatki piersiowej i mocno, rytmicznie uciskamy. Wykonujemy 30 uciśnięć.

- Klatka piersiowa powinna ugiąć się w głąb około 4 -5 cm (do 1/3 głębokości klatki piersiowej).

- Uciśnięcia wykonujemy na wyprostowanych rękach.

- Znowu udrażniamy drogi oddechowe.

- Teraz wykonujemy oddechy ratownicze - zaciskamy palcami nos poszkodowanego, obejmujemy swoimi ustami jego usta i wdmuchujemy powietrze obserwując, czy jego klatka piersiowa się unosi. Jeśli nie, to może oznaczać, że w ustach poszkodowanego jest jakieś ciało obce. Sprawdzamy i wygarniamy je palcami.

- Przystępujemy do drugiej próby oddechowej. Potem wykonujemy 30 uciśnięć. Powtarzamy ten rytm: 2 oddechy co 30 uciśnięć, aż poszkodowanemu powróci własny oddech lub przyjedzie pogotowie i przejmie od nas poszkodowanego.

Jeśli mamy opory przed przeprowadzeniem sztucznego oddychania metodą usta-usta i obawiamy się zakażenia możemy wykonywać same uciśnięcia klatki piersiowej w tempie 100 na minutę, to daje poszkodowanemu 2-3-krotnie więcej szans na przeżycie niż gdybyśmy nie robili nic.

Dzieci i osoby tonące ratujemy w ten sposób, że najpierw wykonujemy: 5 oddechów, 30 uciśnięć, a potem już standardowo 30 uciśnięć co 2 oddechy ratownicze.

Pozycja boczna - ustalona

Układamy w niej poszkodowanego, który jest przytomny, żeby zapobiec zachłyśnięciu się, zapadnięciu języka. Do tej pozycji przystępujemy w następującej kolejności:

- Rękę bliższą układamy poszkodowanemu za głową.

- Zginamy jego nogę (zewnętrzną) w kolanie, stabilizujemy na podłożu.

- Rękę zewnętrzną przekładamy poszkodowanemu przez brzuch, podkładamy grzbiet dłoni pod policzek i pociągamy za kolano i przekręcając poszkodowanego na bok.

- Pozycja boczna - ustalona. Jeszcze raz udrażniamy drogi oddechowe, odchylając poszkodowanemu lekko głowę do tyłu. Zmieniamy pozycję z boku na bok co 30 minut.

Zakrztuszenie

Dochodzi do niego kiedy ciało obce lub płyn znajdzie się w drogach oddechowych. Najpierw oceniamy, czy zakrztuszenie jest łagodne. Polecamy poszkodowanemu kaszleć. Jeśli poszkodowany kaszle, nie może odpowiedzieć, ale potwierdza, że się zakrztusił, przystępujemy do udzielania pomocy.

- Pochylamy poszkodowanego do przodu, i jedną ręką podtrzymujemy jego klatkę piersiową, a drugą ręką złożoną w "łódeczkę" uderzamy go energicznie między łopatki (5 razy). Jeśli to nie pomaga, przystępujemy do manewru Heimlicha.

- Opasujemy jedną ręką poszkodowanego układając dłoń zwiniętą w pięść pod jego mostkiem. Zaciskamy na niej swoją drugą rękę i taką "obręcz" podciągamy energicznie w górę jednocześnie uciskając. (5 razy). Jeśli nie pomoże, znowu wykonujemy na zmianę 5 klepnięć i 5 manewrów Heimlicha.

Nie wolno stosować tego manewru u małych dzieci i kobiet w ciąży.

Krwotok

W przypadku zwykłego skaleczenia wystarczy założyć opatrunek na ranę. Jeżeli natomiast poszkodowany silnie krwawi, podejrzewamy, że zostało uszkodzone większe naczynie krwionośne, musimy zahamować upływ krwi.

- Trzeba unieść kończynę powyżej poziomu serca i mocno ucisnąć ranę palcami.

- Możemy też przyłożyć zwiniętą gazę, podpaskę higieniczną, czy mocno złożony kawałek czystego materiału (np. koszula) i mocno ucisnąć ranę. Cały czas utrzymujemy krwawiącą kończynę powyżej poziomu serca.

- Bandażujemy opatrunek uciskowy (przymocowujemy gazę lub zwój bandaża do rany) przed i za miejscem zranienia.

- Układamy poszkodowanego w pozycji przeciwwstrząsowej (ręce i nogi powyżej poziomu serca).

- Zapewniamy komfort cieplny owijając poszkodowanego folią NRC albo odzieżą, kocem.

Zawał

Objawy: promienisty ból za mostkiem, kłopoty z oddychaniem, uczucie lęku, drętwienie i ból lewej części ciała, czasem może towarzyszyć temu także ból brzucha, wymioty. Jeśli poszkodowany jest przytomny, pytamy co się stało, czy bierze jakieś leki, czy nie wziął zbyt dużej lub zbyt małej dawki. Układamy poszkodowanego w pozycji ułatwiającej oddychanie (półsiedząca z ugiętymi lekko nogami). Nie podajemy tej osobie leków, możemy natomiast pomóc aby sama je zażyła. Wzywamy pogotowie.

- Pozycja przy podejrzeniu zawału serca.

Unieruchomienie złamania

- Złamaną rękę unieruchamiamy przy użyciu chusty trójkątnej.

- A tak kiedy nie mamy chusty.

- Wykorzystujemy podkoszulek odpowiednio zawinięty wokół ręki poszkodowanego.

W przypadku złamania nogi, unieruchamiamy ją przybandażowując do sztywnego kija, deski, kawałka rurki lub do drugiej nogi, żeby zapobiec przemieszczeniu się złamanych kości. Zgodnie z zasadą: jeśli jest złamanie w okolicach stawu, unieruchamiamy dwie sąsiednie kości, jeśli złamanie kości, unieruchamiamy dwa sąsiednie stawy.

Apteczka

- W podręcznej apteczce powinno znaleźć się kilka pakietów gazy jałowej, 2-3 opaski dziane o szerokości 10 cm, rękawiczki, nożyczki, maseczka do sztucznego oddychania, woda utleniona, folia termiczna, opaska elastyczna (do stabilizacji skręceń).

Omdlenie

Omdlenie to krótkotrwała utrata przytomności spowodowana niedotlenieniem mózgu (występująca np. przy dużym upale, zaduchu, w dużych zgromadzeniach ludzkich). Oznakami zbliżającego się omdlenia mogą być mroczki przed oczami, zawroty głowy, duszność, bladość skóry. Za omdlałą uważamy osobę, która straciła przytomność na naszych oczach (np. osunęła się na ziemię). Rozluźniamy jej odzież, i unosimy jej nogi w górę pod kątem 30 stopni, udrażniamy drogi oddechowe (kładziemy poszkodowanego na plecach, odchylamy mu w tył głowę, wysuwamy żuchwę do przodu). Nie wolno poszkodowanego oblewać wodą, podawać płynów do picia, uderzać po twarzy. Jeżeli upadając poszkodowany uderzył się w głowę, trzeba postępować z nim tak jak z osobą nieprzytomną (sprawdzić, czy oddycha, jeśli nie wykonać 30 uciśnięć klatki piersiowej i dwa wolne wdmuchnięcia powietrza).

Uraz kręgosłupa

Może do niego dojść po upadku z wysokości, skoku do wody, wypadku komunikacyjnym, uderzeniu w głowę - w tych przypadkach zawsze podejrzewamy uraz kręgosłupa. Jeśli poszkodowany jest przytomny, oddycha, najlepiej zostawić go w pozycji, w której leży, żeby nie dopuścić do przemieszczenia się kręgów i przerwania rdzenia kręgowego. Można unieruchomić mu głowę przytrzymując ją kolanami lub rękami oraz dłonią wysunąć mu do przodu żuchwę, żeby udrożnić drogi oddechowe. To samo można zrobić kiedy poszkodowany leży na boku. Utrzymujemy z nim kontakt np. zadając pytania jak doszło do wypadku. Czekamy na przyjazd pogotowia. Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny, wykonujemy uciśnięcia klatki piersiowej i sztuczne oddychanie (w rytmie 30 uciśnięć na dwa oddechy).

Atak padaczki

Trzeba delikatnie unieruchomić mu głowę, podłożyć pod nią zwinięty sweter, ale tak, żeby głowa nie znajdowała wyżej niż reszta ciała. Po ataku układamy chorego na boku, rozpinamy mu kołnierzyk. Kiedy napad się skończy, chory może mieć utrudniony kontakt z otoczeniem, trzeba pozwolić mu odpocząć, dojść do siebie. Starać się nawiązać z nim kontakt wzrokowy, zadawać pytania, nawet kilkakrotnie te same. Pod żadnym pozorem nie wolno chorego w czasie ataku szarpać, przenosić, polewać wodą, rozwierać siłą ust, wpychać mu do nich żadnych przedmiotów.

Urazy pomniejsze, czyli radź sobie sam

Żądła

Jeżeli zostaniemy użądleni przez pszczołę lub osę, trzeba wyjąć żądło z rany, zdezynfekować ją i posmarować sokiem z cytryny lub altacetem, które działają ściągająco. Jeżeli po ukąszeniu owada pojawia się silny obrzęk, opuchlizna, trudności z oddychaniem, co znaczy, że nastąpił wstrząs anafilaktyczny, trzeba natychmiast jechać do szpitala.

Ukąszenie żmii

Nie wysysać rany, wystarczy ją oczyścić, przemyć np. wodą, nie zakładać opaski uciskowej. Wystarczy ucisnąć ręką naczynia krwionośne powyżej miejsca ukąszenia, tak aby było krążenie poniżej miejsca ukąszenia.

Oparzenie termiczne

Jak najszybciej polej poparzone miejsce chłodną wodą, przyłóż delikatnie jałową gazę. Nie smaruj tego miejsca żadną maścią, ani spirytusem. Przywieź chorego do szpitala.

Wypicie żrącego płynu

Nie podawaj niczego do picia, nie prowokuj u chorego odruchu wymiotnego, bo może dojść do jeszcze bardziej rozległych obrażeń przewodu pokarmowego. Jak najszybciej przywieź chorego do szpitala.

Zatrucie grzybami

Sprowokuj u chorego odruch wymiotny. Nie podawaj żadnych płynów. Jak najszybciej dowieź chorego do szpitala. Zabierz do torebki foliowej resztki potrawy, to ułatwi identyfikację zarodników grzyba.

Jak wzywać pomoc

Kiedy dzwonisz na pogotowie (999 lub 112)

- przedstaw się

podaj co się stało (np. wypadek, pożar, upadek z wysokości, itd.)

powiedz ile osób jest poszkodowanych, w jakim wieku, płci, czy są przytomne, czy oddychają samodzielnie, w jakim są stanie (np. ciąża)

podaj miejsce ze wskazaniem na charakterystyczne punkty (np. na ul. Warszawskiej, blok przy kościele)

określ rodzaj urazu (np. czy to krwotok, uraz kręgosłupa itp.)

poczekaj na formułkę: "zgłoszenie zostało przyjęte" i dopiero wtedy rozłącz się.

Jeżeli możesz wyjdź przed budynek, na drogę lub wyślij kogoś, żeby pomóc w trafieniu pogotowia do poszkodowanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie