Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum w Piekoszowie coraz bliżej

Agnieszka Białek - Madetko
 Wiesław Jóźwik wraz z Adamem Garbatem składają wniosek o przeprowadzenie referendum wraz z zebranymi podpisami w biurze komisarza wyborczego.
Wiesław Jóźwik wraz z Adamem Garbatem składają wniosek o przeprowadzenie referendum wraz z zebranymi podpisami w biurze komisarza wyborczego. Dawid Łukasik
Wniosek wraz podpisami o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Rady Gminy i Wójta Gminy Piekoszów przed upływem kadencji złożyła dzisiaj w kieleckiej delegaturze Państwowej Komisji Wyborczej grupa mieszkańców. Główny powód to tragiczna sytuacja finansowa gminy.

W osiemnaście dni Grupie Mieszkańców Gminy Piekoszów udało się zebrać 1836 głosów osób, którzy chcą zmiany władzy w tej gminie. Pełnomocnik Grupy Inicjatywnej, Wiesław Jóźwik przekazał Komisarzowi Wyborczemu w Kielcach wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum. Wraz z Jóźwikiem przyjechały też inne osoby, przedstawiciele poszczególnych miejscowości, które zbierały podpisy pod wnioskiem.

- Wójt i Rada Gminy wspólnie i w porozumieniu doprowadzili gminę do katastrofy finansowej, do nadmiernego zadłużenia i niewypłacalności. Zarzucamy nieprawidłowe gospodarowanie i zarządzaniem majątkiem gminy i zbyt drogie inwestycje gminne. Rada Gminy podaje nieprawdziwe informacje mieszkańcom co do aktualnej sytuacji finansowej gminy i szuka oszczędności kosztem mieszkańców gminy - tłumaczy Wiesław Jóźwik, były wójt gminy Piekoszów.

- Nie chcemy czekać i myśleć, że za rok wybory, to po co referendum - mówi Rafał Szymkiewicz. - Nie chcemy narażać naszej gminy na rok kolejnego ryzyka. Radni powinni zrzec się diet, bo to oni wspólnie odpowiadają za to co dzieje się w gminie. Dlaczego na mieszkańcach się oszczędza, nie mamy światła ulicznego po 24, mamy podwyżki wody. Zbierając podpisy, mieszkańcy wypowiadali się, że władzę należy zmienić, a ta obecna sytuacja nie może trwać dłużej. Czy pójdą zagłosować, to zależy od mieszkańców, na pewno będziemy ich uświadamiać i zachęcać do głosowania. Adam Garbat dodaje, że wójt będąc w areszcie też nie powinien mieć wypłacanych pensji.

Tymczasem miesiąc temu grupa radnych złożyła swój wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójta gminy. Komisja rewizyjna wnioskiem zajęła się w zeszłym tygodniu. Paweł Górski, przewodniczący komisji mówi, że radni z tej komisji mieli spore wątpliwości, co do widniejącego na piśmie podpisu radnego, który przebywa na zwolnieniu lekarskim. - Dlatego postanowiliśmy, że poczekamy na opinię radcy prawnego, czy jest on zgodny z prawem - mówi Paweł Górski.

Radny Mateusz Karliński, który składał wniosek na sesji ocenia, że zachowanie radnych komisji rewizyjnej za absurdalne. - Jest to zwykłe granie na czas - mówi radny. - Wniosek został złożony w sposób zgodny z prawem, komisja rewizyjna miała miesiąc by się spotkać i wniosek zaopiniować pozytywnie bądź negatywnie, komisja nie bada wniosku pod kątem prawnym, ma się wypowiedzieć czy wniosek jest zasadny czy nie. Jest to celowe działanie, żeby nie doszło do głosowania na najbliższej sesji. My grupa radnych jesteśmy zbulwersowani tą sytuacją.

Bożena Fabrycy, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach i Komisarz Wyborczy mówi, że na sprawdzenie podpisów delegatura Państwowej Komisji Wyborczej ma 30 dni. - Mamy 30 dni na wydanie postanowienia o przeprowadzeniu referendum lub odrzuceniu wniosku mieszkańców, przez te dni będziemy badać wszystko dokładnie - mówi sędzia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie