W świętokrzyskim najdrastyczniejszy przebieg będzie miała w Busku, gdzie pielęgniarki na dwie godziny, pomiędzy godz. 10 a 12 odejdą od łóżek pacjentów.
- Pacjenci mogą być jednak spokojni - nie będzie tak, że nie będzie się miał kto nimi zajmować, oddziały zostaną zabezpieczone - wyjaśnia Dorota Szlufik. - Natomiast w pozostałych placówkach odbędzie się jedynie strajk solidarnościowy, czyli akcja popierająca protesty koleżanek w całym kraju. Pielęgniarki będą pracowały ze specjalnymi plakietkami przypiętymi do fartuchów.
Siostry domagają się pensji zasadniczej w wysokości średniej krajowej. Część pielęgniarek, głównie ze szpitali wojewódzkich, dostała podwyżki jesienią ubiegłego roku, ale nie były to kwoty, które by je satysfakcjonowały. Natomiast w szpitalach powiatowych podwyżek nie było. Dopiero w tym roku dyrektorzy niektórych placówek nieco podnieśli wynagrodzenia - na razie na papierze. Wciąż nie jest rozwiązana sytuacja we wspomnianym już Busku, natomiast trwają negocjacje w szpitalach w Czerwonej Górze, Jędrzejowie, Skarżysku, MSWiA oraz Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka w Kiecach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?