Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamy od Sasa do lasa

Michał Łuczyński
Pasaż handlowy przy ulicy Karczówkowskiej w Kielcach.
Pasaż handlowy przy ulicy Karczówkowskiej w Kielcach. M. Łuczyński
Lada moment Tydzień Kultury Języka. Popatrzyliśmy sobie na reklamy w Kielcach. One najlepiej pokazują jaka jest kondycja ulicznej polszczyzny.

Promocja Kielc w wydaniu magistrackich urzędników nie zachwyca. Minął się z oczekiwaniami wielki billboard ze zdjęciem pałacu biskupów krakowskich, przy ulicy Sienkiewicz. Promuje on miasto hasłem wypisanym w języku angielskim: "Don't give up you're in Kielce". Znawcy angielszczyzny wyśmiali je, gdyż w dosłownym tłumaczeniu ma ono nie najlepszy wydźwięk: "Nie poddawaj się... jesteś w Kielcach".

Doktor Dorota Połowniak - Wawrzonek z Akademii Świętokrzyskiej komentuje:

- Reklamy na terenie Kielc są w dużej części reklamami ogólnopolskimi. Pojawiają się w nich wpływy języka angielskiego, wykorzystuje się wieloznaczność i przysłowia. Często w reklamach są rymowanki, rymy częstochowskie. Ale żadnej z tego typu reklam nie oceniłabym dobrze.

Rymowanki mają wprawić klienta w dobry humor, wbić mu się w pamięć. Dlatego czytamy np. "Blachy na dachy" przy ulicy 1 Maja (hasło firmy budowlanej). A także: "Nic Pani nie nosi, nic Pan nie dźwiga, wszystko przeniesie ekipa prawdziwa (banki, biura... sejfy)" (firma przewozowa przy ulicy Krakowskiej).

- Widziałem sklep, w którym wywieszono rymowaną informację o towarze: "wiejskie jaja świeże, tanie dla każdego na śniadanie" - podaje kolejny przykład doktor Janusz Wróblewski, językoznawca z Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach.
Śmiesznie za to brzmiała oferta: "Ubrania typu second hand są na miarę XXI wieku" zamieszczona przy ulicy Przecznica w Kielcach.

Na kieleckim osiedlu Bocianek zwraca uwagę bardzo konkretna tablica informująca: "XERO - szybkie i sprytne - IDZIESZ WYŻEJ PŁACISZ NIŻEJ". Zapytana o to, skąd wziął się pomysł, właścicielka sklepu Mariola Szarecka - Wróblewska odpowiada: - Bo to po schodach, więc sam się narzuca. Siedzieliśmy nad tym hasłem wspólnie z synem i to on je wymyślił.

Wiele haseł odwołuje się do magii czarów: "Ceny bardzo niskie, średnie i ekskluzywne - Magiczna Atmosfera GRATIS!" (salon tipsów, ulica Sienkiewicza), "W krainie czarów. Kosmetyka i fryzjerstwo" (ulica Zagórska), czy "Solarium. Poznaj magiczną moc opalania" (ul. Karczówkowska) - to tylko niektóre przykłady.
Autorzy reklam robią też błędy - przykład pierwszy z brzegu: "Dziś polecamy rurke z kremem" na ulicy Panoramicznej.

- Jeśli chodzi o tablice reklamowe kieleckich firm, oceniam je słabo - mówi Wojciech Pakulski z agencji reklamowej Serigraf. - Panuje straszna kakofonia treści i formy, nieaktualność, nijaki, często niechlujny wygląd.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie