Villa Aromat już po raz trzeci zorganizowała wystawną kolację charytatywną. – To wyjątkowe wydarzenie na stałe wpisało się w nasz kalendarz. Nie wyobrażamy sobie, by z tego zrezygnować, bo pomaganie właśnie w taki sposób daje ogromną satysfakcję – podkreśla Małgorzata Grzybek, menadżer restauracji.
W tym roku kolacja miała wyjątkową, magiczną oprawę. Całość scenografii, jak i stylizacje pracowników włoszczowskiego lokalu, utrzymane były w bajkowym klimacie. Nie zabrakło też występów na żywo – wokalnych, tanecznych, jak i instrumentalnych.
– Staraliśmy się, by ten wieczór był nie tylko ucztą dla podniebienia, ale również dla ducha, dlatego zaprosiliśmy do współpracy artystów. Mamy nadzieję, że udało nam się stworzyć niepowtarzalny klimat – dodaje pani Małgorzata. Całość imprezy poprowadził Mariusz Węgłowski, aktor znany z serialu „Policjantki i policjanci”.
Nie tylko występy muzyczne były atrakcją sobotniego wieczoru. Podczas kolacji odbył się też kiermasz oraz licytacja na rzecz Bartosza Kubicy, podopiecznego Fundacji Jesteśmy Blisko. – Dziękujemy wszystkim, którzy przekazali przedmioty, które mogliśmy zlicytować. Darczyńcy okazali nam naprawdę wielkie serce – mówi Iwona Dobosz, prezes fundacji.
Podczas imprezy można było wylicytować na przykład weekend w SPA, rękodzieło czy lot samolotem. – Emocji nie zabrakło. Jesteśmy zszokowani sumą, którą udało się zgromadzić, bo pobiliśmy zeszłoroczny rekord. To niesamowite, że ludzie okazali nam tyle serca, a przede wszystkim naszemu Bartoszkowi. Bardzo dziękuję wszystkim darczyńcom i licytującym za hojność – podkreśla Małgorzata Wypychewicz, przewodnicząca rady fundacji.
Na rehabilitację i leczenie chłopca udało się zgromadzić w sumie ponad 54 tysiące złotych, co pozwoli na sfinansowanie rocznego leczenia Bartosza. – Dobro ludzi potrafi wzruszać. Dziękujemy raz jeszcze za okazane dobro – mówi Elżbieta Tołwińska, opiekunka prawna Bartoszka.
Podczas kolacji charytatywnej w Villi Aromat ogłoszono także wyniki plebiscytu Latarnik 2018 Fundacji Jesteśmy Blisko. Po raz kolejny to internauci zdecydowali o tym, do kogo trafiła wyjątkowa statuetka, a także czek na 5 tysięcy złotych na realizację wybranego celu społecznego.
Do finału tegorocznej edycji zakwalifikowali się: Dorota Piasecka, Grzegorz Krzywonos – oboje z Włoszczowy oraz Sławomir Krzysiek z Moskorzewa. - Wszyscy trzej finaliści to osoby zaangażowane w życie lokalnej społeczności. Postawa każdej z tych osób zasługuje na uznanie – twierdzi Stanisław Toborek, wiceprezes fundacji.
Latarnik 2018 trafił ostatecznie do strażaka-ochotnika z Moskorzewa Sławomira Krzyśka. – To dla mnie ogromne wyróżnienie, ale tak naprawdę należy się ono każdemu strażakowi, który bezinteresownie pomaga innym, poświęca swój czas. Cieszę się, że zdobyłem ten tytuł i nagrodę. Dzięki temu będę mógł zrealizować swój pomysł – podkreśla zwycięzca plebiscytu. Nagrodę pan Sławek zamierza przeznaczyć na zrealizowanie kursu pierwszej pomocy dla mieszkańców Moskorzewa.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ SMOG SKRACA ŻYCIE
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?