Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowe zwycięstwo PGE VIVE Kielce na wyjeździe [zdjęcia, video]

PK
Sławomir Jakubowski/NTO/Polska Press
W meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, Gwardia Opole przegrała z PGE VIVE Kielce.

Gwardia Opole - PGE VIVE Kielce 21:43 (7:21)

PGE VIVE : Szmal (1-30 min, 7 obron) Ivić (31-60 min, 6 obron) - Jachlewski 1 , Strlek 7 - Bielecki 4 (2), Mamić 6 - Zorman 1, Jurkiewicz - Jurecki 4, A. Dujszebajew 6 - Djukić 4, Janc 3 - Aginagalde 3, Kus 2 (1), Bis 2.

Gwardia: Zembrzycki (1-60 min,12 obron) - Milewski 3 (1), Siwak - Dementiew 5 - Morawski - Zarzycki 2 - Mauer 8 (3), Lemianiak - Klimków, Jankowski 3, Tarcijonas.

Karne. Gwardia: 4/4. PGE VIVE: 3/3.

Kary. Gwardia: 8 minut (Siwak, Tarcijonas, Klimków, Jankowski po 2) . PGE VIVE: 10 minut (Kus, Jachlewski po 4, Bis 2).

Sędziowali: Korneliusz Habierski, Grzegorz Skrobak (Głogów).

Widzów: 2800.

Przebieg: 0:3, 1:3, 1:4, 2:4, 2:6, 3:6, 3:7, 4:7, 4:8, 6:8, 6:11, 7:11, 7:21 - 7:22, 11:22, 11:25, 12;25, 12:26, 13:26, 13:27, 14:27, 14:28, 15:28, 15:31, 16:31, 16:33, 18:33, 18:34, 19:34, 19:35, 20:35, 20:36, 21:36, 21:43.

Kielczanie pojechali do Opola bez lekko kontuzjowanych Deana Bombaca i Krzysztofa Lijewskiego, ale znacznie bardziej okaleczona była drużyna gospodarzy, w której nie mogli zagrać między innymi kluczowi rozgrywający: Antoni Łangowski, Kamil Mokrzki i Przemysław Zadura. Zabrakło również reprezentacyjnego bramkarza, Adama Malchera.

Mecz od wyraźnego prowadzenia rozpoczęli goście, ale ambitnie grający opolanie, wykorzystując kilka błędów mistrza Polski w rozegraniu piłki, skontrowali i w 19 minucie przegrywali tylko 6:8. Jednak od tego momentu do gwizdków na przerwę, udane akcje Gwardii można było policzyć na palcach jednej ręki wieloletniego pracownika tartaku. Ostatnie 10 minut tej części gry kielczanie wygrali ...13:1! Gospodarze zupełnie stracili pomysł na sforsowanie naszej defensywy i raz za razem, po kontrach kielczan, szumiała siatka w bramce zespołu trenera Rafała Kuptela. PGE VIVE zdobyło ostatnich 10 bramek w tej części gry.

Podobnie jak w poprzednim meczu ze Spójnią Gdynia, zanosiło się na jakieś rekordy wszech czasów, ale podobnie jak wtedy, nic takiego nie miało miejsca. Bo kielczanie w drugiej połowie znów zagrali na większym luzie. W 35 minucie Mateusz Jankowski zakończył 14-minutowy okres gry Gwardii bez zdobytej bramki i za chwilę dołożył kolejne dwa gole, a Maciej Zarzycki rzucił czwartego z rzędu dla zespołu z Opola. Za chwilę jednak wszystko wróciło do normy, czyli do spokojnej, ekonomicznej gry gości. W końcówce gwardziści opadli z sił i kielczanie skończyli mecz serią siedmiu goli, co w efekcie dało najwyższe w tym sezonie, 22-bramkowe zwycięstwo na wyjeździe.

W najbliższą niedzielę, 10 grudnia, o godzinie 13, PGE VIVE gra bardzo ciekawie zapowiadający się, wyjazdowy mecz z Azotami Puławy.

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie