Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowy lot rządowy i nowe życie Sebastiana Terpińskiego z Buska. Oto kulisy podróży [WIDEO, ZDJĘCIA]

Anna Bilska
Anna Bilska
5-letni Sebastianek Terpiński z Buska-Zdroju odbył historyczny lot rządowym samolotem. Mimo pandemii koronawirusa udało się zorganizować bezpieczną podróż z Ameryki, gdzie w lutym przeszedł poważną operację. Teraz może cieszyć się nie tylko zdrowiem, ale też czasem z najbliższymi i swobodnie biegać, co jeszcze niedawno nie było możliwe. - Rozpoczynamy nowe życie - mówi mama chłopca.

Historia Sebastiana połączyła wielu ludzi o dobrych sercach. By pomóc chłopcu i jego mamie na pomoc ruszyło mnóstwo osób, wpłacając pieniądze potrzebne na operację serca w Ameryce. Kiedy po miesiącach zbiórki i przeróżnych akcji dobroczynnych udało się zebrać upragnioną kwotę, mama i jej syn wyruszyli w podróż po nowe życie.

Podróż po życie
27 lutego Sebastian przeszedł już czwartą, trudną operację w swoim życiu. Tym razem była to bardzo ważna operacja korekcyjna w dziecięcym szpitalu w Stanford w stanie Kalifornia, którą przeprowadził wybitny kardiochirurg operujący najcięższe przypadki wad serca u dzieci, profesor Frank Hanley. Jeszcze przed wyruszeniem na salę mama Sebastianka informowała, że dzielny pacjent jest pozytywnie nastawiony, cieszy się, że będzie miał naprawione serduszko i w końcu będzie mógł biegać jak jego rówieśnicy.

Rekordowy lot rządowy
Po operacji Sebastianek i jego mama utknęli w Ameryce, bezpieczny dla małego pacjenta lot nie był możliwy. W końcu udało się zorganizować podróż rządowym samolotem. W środę chłopiec z mamą wylądowali w Polsce.
- Lot był wyjątkowy i najbezpieczniejszy w tak trudnej sytuacji związanej z koronawirusem. Wszystkie procedury były niełatwe, jednak ostatecznie udało się je zrealizować, głównie dzięki panu prezydentowi, kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwu Obrony Narodowej. Z informacji zaczerpniętych od ekipy samolotu rządowego wiemy, że ten lot przejdzie do historii jako najdłuższy lot samolotu rządowego - informuje Katarzyna Krzemińska, mama Sebastianka. - Ponadto lot był ogromną radością dla nas przede wszystkim dlatego, że po tak długim i niepewnym oczekiwaniu wreszcie mogliśmy wrócić do domu, do Polski, gdzie czekał stęskniony starszy, 9-letni syn Grzegorz, najbliższa rodzina oraz nasze pieski i kotki - mówi pani Katarzyna. - Jesteśmy przeszczęśliwi, że nareszcie możemy być w naszym rodzinnym domu i cieszyć się obecnością najbliższych, podwórkiem i ogrodem wśród natury i zwierząt, a szczególnie że maj jest najpiękniejszym miesiącem, przyroda budzi się do życia tak jak i my rozpoczynamy piękne życie z naprawionym serduszkiem. Sebastian może biegać po podwórku i grać w piłkę ciesząc się z każdego oddechu i swobodnego oddychania - opowiada mama chłopca.

Biegać bez końca...
Jeszcze niedawno Sebastian musiał bardzo oszczędzać siły, z powodu choroby bardzo szybko się męczył, nie mógł biegać razem z rówieśnikami. Obecnie chłopiec może bawić się tak, jak jego zdrowi koledzy. -Sebastian myślał, że po operacji już w ogóle nie będzie się męczył i będzie mógł biegać bez końca, ale tłumaczę mu, że każdy, nawet zdrowy człowiek się męczy - śmieje się mama Sebastianka. - Wszystko oczywiście można ulepszyć dbając o kondycję fizyczną, nad czym będziemy powoli pracować - dodaje.

Historia, która poruszyła serca

Sebastian urodził się z krytyczną wadą serca, która przytrafia się raz na kilkadziesiąt tysięcy urodzeń. Przewód Botala, czyli połączenie aorty z pniem płucnym, zanika u noworodków do drugiego tygodnia życia. Było to jedyne miejsce, przez które u Sebastiana docierał tlen. Jakimś cudem przewód się nie zarósł i pozwolił mu żyć, ale jedynie na bardzo „niskich obrotach”. Lekarze w Polsce zrobili tymczasowe sztuczne obejście, które niestety stopniowo prowadzi do nadciśnienia płucnego. Życie chłopca było zagrożone, a jedynym ratunkiem kosztowna operacja, na którą prowadzona była zbiórka poprzez serwis siepomaga.pl. Dzięki determinacji mamy chłopca, a także wsparciu wielu ludzi dobrej woli, zebrano upragnione ponad 2,5 miliona złotych, ale radość nie trwała długo, bo kosztorys operacji w Stanach wzrósł o niemal 300 tysięcy złotych. Tę kwotę także udało się zgromadzić, dzięki czemu możliwy był ratujący życie wyjazd do Stanów.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie