Remont na obwodnicy Kielc. Zrywali asfalt na 500-metrowym odcinku

Prace prowadzono na odcinku, gdzie przy silnych opadach deszczu dochodziło do licznych wypadków. Wprawdzie w kieleckim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wielokrotnie nas zapewniano, że wszystko jest w porządku, a winni są za szybko jadący kierowcy - w końcu jednak ktoś uderzył się w pierś i przyznał, że droga została źle zbudowana. Teraz jest poprawiana.

Jedna część jezdni zamknięta została w okolicy węzła drogowego w Niewachlowie. Zamknięty odcinek ciągnął się aż do węzła w Jaworzni. Urzędnicy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nakazali wykonawcy, czyli firmie Mostostal, wymianę fragmentu nawierzchni. Chodzi o blisko 500-metrowy odcinek asfaltu, który zdaniem Generalnej Dyrekcji uległ deformacji i wymagał poprawek. W związku z remontem zamknięta została zachodnia jezdnia drogi ekspresowej, a ruch w obie strony odbywał się jezdnią wschodnią.

Prace zostały wykonane w ramach obowiązującej gwarancji. Drogowcy zakończyli remont przed kilkoma dniami, jednak zamkniętego odcinka nie udało się przywrócić przed świętem 1 listopada.

Przypomnijmy, że wspominany odcinek to jeden z najbardziej newralgicznych miejsc na całej obwodnicy. Już w 2014 roku dochodziło tam regularnie do groźnych wypadków. Kierowcy mieli problem na wysokości węzła Jaworznia ze zbierającą się wodą, przez co bardzo często wpadali w poślizg. Rekord padł w maju 2014 roku, kiedy na feralnym łuku drogi w okolicach Górek Szczukowskich w poślizg wpadły cztery samochody w ciągu jednej doby. Urzędnicy przyznają, że przy okazji poprawiona została też część feralnego odwodnienia. – Przy okazji poprawek, poprawiliśmy też niektóre elementy odwodnienia, ale nie to było głównym celem tych prac. Głównym celem była poprawa zdeformowanej nawierzchni – dodaje dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Strzelczyk. Informuje także, że ruch na zamkniętym odcinku ma zostać przywrócony najpóźniej w środę.

Przypomnijmy, że obwodnica do Kielc oddana do użytku została w sierpniu 2013 roku i kosztowała rekordową sumę 850 milionów złotych.