Remonty pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków

Trwa wzbudzająca ogromne zainteresowanie konecczan rekonstrukcja parkowego ogrodzenia. O jego fatalnym stanie pisaliśmy od lat. Władze miasta przygotowywały się do remontu, jednak nierozstrzygnięte sprawy sądowe dotyczące własności parku uniemożliwiały inwestycję. Przygotowano jednak całą dokumentację łącznie z pozwoleniem na budowę.

Po odzyskaniu dawnych włości przez rodzinę Tarnowskich, a potem odsprzedaniu części parku i zabytkowych zabudowań Arturowi Mączyńskiemu, koneckiemu przedsiębiorcy, do sprawy zniszczonego ogrodzenia powrócono. A było to możliwe dzięki odkupieniu przez przedsiębiorcę od miasta dokumentacji, a zaraz potem przystąpieniu do remontu. Artur Mączyński jest inwestorem budowy.

CEGŁA JUŻ JEST

- Prace rekonstrukcyjne prowadzone są według fachowej dokumentacji, według zaleceń i pod nadzorem służb ochrony zabytków i nadzoru budowlanego, zgodnie z pozwoleniem na prace budowlane - zapewnia kierownik budowy Marek Turalski. - Mamy kilkunastodniowe opóźnienie, wynikające z dwóch przyczyn: deszczowej aury oraz długiego oczekiwania na specjalną cegłę wykonywaną w sposób tradycyjny w niewielkiej manufakturze.

Cegła już jest w Końskich, można ja już zobaczyć na fragmencie muru przy bramie od strony ulicy Zamkowej. Wypiaskowano słupy bramy, uzupełniono widoczne w nich ubytki. - Czekamy teraz, aż słupy wyschną, by nałożyć na nie substancję impregnującą - kontynuuje Marek Turalski. - Obecnie murujemy słupki i zaczynamy montaż odnowionych metalowych przęseł. Na słupkach i cokołach pojawią się czapki z kamienia. Ogrodzenie będziemy oddawać po kawałku.

REMONT DACHU ROZPOCZĘTY

Wczoraj uprawomocniło się pozwolenie na wymianę dachu i stropu Świątyni Greckiej, w której nowy właściciel, Artur Mączyński, planuje urządzić nie tylko elegancką restaurację, ale także salę kinową i koncertową. - Wymiana dachu jest konieczna, bowiem od kilku już lat grozi on zawaleniem. Jeśli warunki pogodowe będą sprzyjające, prace te nie powinny trwać dłużej niż dwa miesiące. Potem przystąpimy już do prac wewnątrz obiektu. Oczywiście wszystkie one będą wykonywane według ścisłych ustaleń z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Obiekt, mamy nadzieję, gotowy będzie pod koniec przyszłego roku.