Renata Gruszczyńska, laureatka tytułu Osobowość Roku w kategorii Polityka, samorządność i społeczność lokalna: - Jestem niespokojnym duchem

Jak zdradziła laureatka tytułu Osobowość Roku, początek jej pracy zawodowej związany był z dużą budowlaną spółką akcyjną gdzie przez 6 lat pracowała jako analityk finansowy, w dziale obsługującym Giełdę Papierów Wartościowych. Po tym czasie rozpoczęła się w jej życiu „przygoda z mundurem”. - Podjęłam pracę w Inspekcji Transportu Drogowego, gdzie przez 18 lat pracowałam początkowo na stanowisku młodszego inspektora transportu drogowego, następnie na stanowisku Naczelnika Wydziału Inspekcji. Kolejne 9 lat jako Zastępca Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego, zaś w ostatnim czasie na stanowisku szefa ITD. Jak w życiu każdego z nas tak i w moim, nadchodzi moment kiedy mamy poczucie, że należy iść dalej, dokonać zmian i zrobić kolejny krok do przodu ku nowym wyzwaniom. Zarówno nieodparte poczucie konieczności dokonania zmian jak i pewien zbieg okoliczności doprowadziły mnie do Straży Miejskiej w Kielcach - opowiada.

Poza pracą zawodową przez okres kilkunastu lat prowadziła wykłady na uczelni wyższej i w ośrodkach szkoleniowych, dla przedsiębiorców, kierowców i studentów z zakresu przepisów transportowych, dzieląc się swoim doświadczeniem, wiedzą i umiejętnościami.

Jak mówi o sobie, jest „niespokojnym duchem”, który stale do czegoś dąży podejmując kolejne wyzwania. Kończenie kolejnych kierunków studiów (Zarządzanie, Transport i Logistyka, Rachunkowość i Finanse), kursy językowe, kursy na kolejne kategorie prawa jazdy (kat C oraz D) jak i wiele innych, dały jej poczucie ogromnej satysfakcji, a dodatkowo sprawiły, że stale poszerza swoją wiedzę. - Jako ciekawostkę powiem, że posiadam pozwolenie na posiadanie broni, wielokrotnie również podczas różnych szkoleń strzelałam z broni długiej tj. karabinka automatycznego - dodaje.

Od ponad roku, jak mówi, z ogromną satysfakcją kieruje Strażą Miejską w Kielcach dowodzi ponad setką pracowników z czego większość to mężczyźni. - Fakt ten w żaden sposób nie jest utrudnieniem, wręcz przeciwnie, przez strażników jest mi okazywany ogromny szacunek i jeszcze większa sympatia (z wzajemnością!). Choć muszę tu zaznaczyć, iż zawodowo nie ma znaczenia dla mnie płeć pracownika, a jedynie jego charakter i jakość wykonywanej pracy. Nie stawiam ani na kobiety ani mężczyzn, natomiast zawsze stawiam na najlepszych - zdradza. Jako przełożony, przede wszystkim stara się w sposób jak najbardziej pozytywny motywować podległych pracowników do skutecznego wypełniania powierzonych obowiązków. Podejście takie wpłynęło na podniesienie jakości pracy i zaowocowało wynikami Straży Miejskiej jak również znacznym ocieplaniem jej wizerunku.

- Pomimo większej restrykcyjności wobec łamiących prawo docierają do mnie bardzo liczne sygnały o rosnącej sympatii do Strażników, ich przydatności, słowa uznania oraz sympatii. Każdego tygodnia dostaję podziękowania dla Straży za dobrze wykonaną pracę. Musze tu zaznaczyć, iż na początku mojej pracy w Straży było zupełnie odwrotnie. Jako Komendant podejmuję decyzje, a później działania zmierzające do efektywnego wykorzystania potencjału ludzkiego - dodaje .

Udało się stworzyć jej zgrany zespół pracowników, który szkoli, koordynuje, nadzoruje i kontroluje jego działania. Jak mówi, stara się również w każdym możliwym aspekcie zapewnić pracownikom jak najlepsze warunki pracy.

Jaka jest Renata Gruszczyńska, Komendant Straży Miejskiej w Kielcach prywatnie? Jak mówi, powoli zbliża się do pięćdziesiątki , wychowała dwie już w tej chwili dorosłe córki, które, jak przyznaje, są jej największą dumą i osiągnięciem życiowym. - Nie omieszkam wspomnieć, że młodsza jest Panią doktor stomatolog, starsza natomiast geodetą, oraz informatykiem programistą - dodaje.

Jej pasją jest odkrywanie i zwiedzanie świata oraz kontakt z dziką przyrodą. - Niezapomnianą życiową przygodą
było dwudniowe safari na terenie afrykańskiej sawanny. Możliwość bezpośredniego kontaktu z dziką naturą w jej naturalnym środowisku jest dla mnie fascynująca. Uwielbiam nurkować w ciepłych wodach, gdzie mogę obserwować barwny świat fauny i flory. Moim marzeniem zaś jest podróż do dżungli amazońskiej - zdradza. Poza pracą, każdą chwilę wolnego czasu poświęca najbliższym, z którymi stara się spędzać jak najwięcej czasu, zaś moim nieopisanym szczęściem i najważniejszymi dla niej istotami są dwaj mali chłopcy - jej wnuki.