Rewitalizacja zalewu w Sielpi niezagrożona. Władze Końskich dogadały się z ekologami

Po merytorycznym posiedzeniu komisji jeszcze bardziej merytorycznej rozmowie w gabinecie burmistrza doszło do dżentelmeńskiej ugody. Według niej gmina Końskie zrezygnuje z budowy jazu w Małachowie oraz elektrowni wodnych w zamian strona ekologiczna wycofa skargę z sądu

- powiedział na wstępie sesji przewodniczący rady Miasta i Gminy Końskie, Piotr Słoka.

- Strona ekologiczna zaproponowała następującą rzecz. Chce, aby gmina Końskie wygasiła decyzję środowiskową obejmującą wszystkie elementy z koncepcji z 2014 roku i przystąpiła do wnioskowania o wydanie nowej decyzji środowiskowej ograniczonej do zakresu terytorialnego zbiornika - tłumaczył podczas poniedziałkowej sesji rady miejskich w Końskich burmistrz Końskich, Krzysztof Obratański. - Wówczas nie będzie w tej sprawie odwołań, skargi protestów. Kiedy jednak policzyliśmy kalendarz, okazało się, że nie zmieścimy się w terminach, które umożliwią skorzystanie z pieniędzy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. W związku z tym jedynym realnym sposobem rzeczywistego objęcia zbiornika rewitalizacją z zabezpieczeniem go przed ponownym zamuleniem jest wycofanie skargi kasacyjnej przez autorów. Warunek jaki został nam postawiony to wydanie przez władze gminy dokumentu, które będzie stanowił zobowiązanie, że najbardziej kontrowersyjne rzeczy czyli elektrownie wodne i jaz w Małachowie nie będą przedmiotem inwestycji - wyjaśniał burmistrz i zaznaczył, że to jedyne sensowne rozwiązanie, choć jednocześnie istotne ograniczenie koncepcji, a brak jazu w Małachowie może spowodować perturbacje dla zbiornika w postaci szybkiego jego zamulania. - Wszystko jednak wskazuje na to, że rewitalizacja w takim zakresie, jaki obecnie jest realizowany w granicach zbiornika, z łapaczem rumoszu, z nowymi wyspami, w tym z tą, która ma nakierować nurt rzeki w stronę plaży, z przebudową mola na pomost, który umożliwiałby taki przepływ, z budową upustu dennego pod drogą wojewódzką. Ten program powinienem na wiele dziesiątków lat nie tyko odtworzy zbiornika, ale pozwoli go utrzymać - namawiał radnych do przyjęcia oświadczenia.

Słowa te potwierdził obecny podczas sesji Zbigniew Fijewski, wiceprezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego i zapewniał, że skarga zostanie wycofana jak najszybciej. - Poprosimy prawnika, by zrobił to natychmiast. Od razu przystępujemy do działania. Uspokajał również, że rezygnacja z jazu w Małachowie nie spowoduje zamulenia zalewu w Sielpi i tym czasem zniweczy jego rewitalizację. - Autorzy koncepcji błędnie wyliczyli, że 80 procent zbiornika zostanie zamulona w ciągu 58 lat. Natomiast po poprawce i prawidłowym zastosowaniu wzoru okazuje się, że zbiornik w 20 procentach zostanie zamulony po 90 latach. Natomiast po poprawce i prawidłowym zastosowaniu wzoru okazuje się, że zbiornik w 20 procentach zostanie zamulony po 90 latach. Wdodatku na dotychczasowe zamulenie Sielpi spowodowane było awariami zbiorników w Małachałowie i Janowie oraz remontem zbiornika w Krasnej. Hydrolodzy ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wyliczyli, że najprawdopodobniejszym scenariuszem jest zamulenie 20 procent zalewu w Sielpi w ciągu około 250 lat - wyliczał Zbigniew Fijewski.

Oświadczenie koneccy radni przyjęli jednomyślnie.

Pełna treść oświadczenia koneckich radnych:

Gmina Końskie jest w trakcie realizacji bardzo istotnej, z punktu widzenia społeczności lokalnej, inwestycji związanej z ekultywacją i remediacją zbiornika wodnego w Sielpi. Sam proces przygotowania do realizacji tego zadania trwał wiele lat. Gmina usiała zmierzyć się kolejno z komunalizacją zbiornika, przygotowaniem dokumentacji technicznej, uzyskaniem właściwych pozwoleń i decyzji. Dodatkowo tak kosztowne zadanie inwestycyjne jest niezwykle trudne do realizacji wyłącznie ze środków własnych, stąd ogromny wysiłek poczyniony w celu uzyskania finansowania z zewnątrz, co ostatecznie się udało.
Zadanie zostało podzielone na dwa etapy inwestycyjne. W pierwszym z nich przewidziano do realizacji w szczególności: oczyszczenie i odmulenie czaszy zbiornika wodnego (w części zlokalizowanej poza obszarami Natura 2000), odtworzenie bioróżnorodności ekosystemu, przywrócenie funkcji przyrodniczych i ekologicznych zbiornika, budowę ścieżek spacerowych, w tym ścieżek przyrodniczych oraz pomostów spacerowych w obrębie czaszy zbiornika.
Drugi etap zakłada m.in. wykonanie jazu piętrzącego na rzece Czarna Konecka, budowę progu przeciwrumowiskowego wraz z osadnikiem, powstanie w obrębie zbiornika dwóch wysp w tym jednej nakierowującej przepływ wody, zastąpienie istniejącego mola pomostem, który umożliwiać będzie swobodny przepływ wody wzdłuż plaży, wykonanie upustu dennego pod drogą wojewódzką 728.
W związku z dyskusją przeprowadzoną w dniu 23 stycznia 2020 r. na połączonym posiedzeniu komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Ochrony Zdrowia, Pomocy Społecznej i Ochrony Środowiska, Rada Miejska w Końskich oświadcza, że z drugiego etapu przedmiotowej inwestycji wyłączony zostanie zakres robót dotyczący budowy jazu w Małachowie oraz elektrowni wodnych i zadania te nie będą w przyszłości zrealizowane w ramach innych projektów.