Robert Kaszuba pełnił funkcję prezesa Projektu Świętokrzyskie od pół roku. Przejął pałeczkę po Bogdanie Wencie, który zrezygnował z szefowania stowarzyszenia krótko po tym, jak objął mandat prezydenta Kielc. O Robercie Kaszubie zrobiło się głośno, kiedy na jaw wyszło, iż otrzymał roczną nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych brutto za... miesiąc pracy w 2018 roku na stanowisku przewodniczącego Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Wybuchł skandal. Jako jedyny przeciwko przyznaniu Kaszubie premii głosował przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański. Potem wezwał przewodniczącego do przekazania pieniędzy na cele charytatywne. Ostatecznie prezes Projektu Świętokrzyskie siedząc obok Bogdana Wenty na konferencji prasowej złożył taką deklarację.
Czy to wydarzenie można łączyć z decyzją o opuszczeniu fotela prezesa Projektu Świętokrzyskie? - Zrezygnowałem ze względów osobistych. Przestałem być prezesem, ale pozostaję członkiem zarządu - odpowiada Robert Kaszuba. Jak podkreśla, w stosownym momencie za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformuje opinię publiczną o tym, na konto jakiej fundacji przelał pieniądze.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Janowski o zwolnieniu z „Jaka to melodia?”
Źródło: Telemagazyn.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?