"Robię to, co lubię i… jeszcze mi za to płacą". Taki jest Mariusz Mazur, Człowiek Miesiąca w gminie Morawica

6 lutego, w Centrum Kultury Gminy Morawica odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Człowiek miesiąca", imprezy organizowanej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Morawickiej. Tym razem zdobywcą zaszczytnego tytułu został leśniczy leśnictwa Bilcza, Mariusz Mazur.

Laureat od wielu lat pracuje w leśnictwie Bilcza. Wcześniej, zgodnie ze swoimi zamiłowaniami, ukończył Technikum Leśne w Zagnańsku, a potem Wyższą Szkołę Ochrony Środowiska. Jak wspominał obecny na spotkaniu ojciec pana Mariusza Władysław, jego syn już od najmłodszych lat przejawiał zainteresowania światem przyrody, natury, rozpoznawał rośliny i zwierzęta (jako malec rozróżniał bardzo dobrze żmiję od zaskrońca…).

Laureat tytułu Człowiek Miesiąca przyznał, że jest bardzo szczęśliwy. Opowiadał o swojej miłości do…pracy. - Codziennie wstaję razem ze słońcem i jem śniadanie, bo śniadanie to podstawa - mówił z uśmiechem. - Zaraz po przyjeździe do leśniczówki idę na obchód lasu, a później pracuję przy komputerze, żeby ustalić wszystkie zlecenia brygad odbierających drewno - wyjaśniał. Zapytaliśmy pana Mariusza, który w zawodzie pracuje już od 27 lat, czy w dobie komputerów nie było mu trudno zmienić trybu pracy. - Z komputerem nie miałem żadnego problemu i chętnie poruszam się po internetowej przestrzeni. Kartka i ołówek zawsze mi jednak towarzyszą - odpowiedział. Wiele osób na pewno marzy o takiej motywacji do pracy, jaką ma pan Mariusz. - Od lat robię to, co lubię i jeszcze mi za to płacą - żartował.

Warto zaznaczyć, że leśniczówka w Bilczy jest miejscem, gdzie młodzież z okolicznych szkół spotyka się, żeby poznać tajemnice lasu. Jeśli dodamy, że o panu Mariuszu pisze wiersze… jego teściowa -obecna na spotkaniu poetka Danuta Kilakiewicz, to samo przez się wskazuje, jak wspaniałym człowiekiem musi być nasz laureat.

Co ciekawe, pasję po panu Mariuszu przejął jego syn Marcin, który podjął studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego na kierunku leśnictwo.

Mariusz Mazur chętnie podejmuje także różne działania społeczne: działa w Towarzystwie Przyjaciół Bilczy i Jacht w Klubie Bilcza oraz współpracuje z Ochotniczą Strażą Pożarną w Bilczy. Szczególne miejsce ma dla niego współpraca z drużyną harcerską z Bilczy. Na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy nikt jeszcze nie myślał o "ustawie śmieciowej" pan Mariusz razem z harcerzami organizował wywóz śmieci z terenu Bilczy.

Zapewne dlatego też wiele dobrych, ciepłych słów o panu laureacie powiedzieli towarzyszący mu w tym dniu: wójt gminy Morawica Marian Buras, prowadząca spotkanie Zofia Soboń, poseł Lucjan Pietrzczyk, radny powiatowy Grzegorz Świt, radny gminny Waldemar Wójcik, gminny prezes Ochotniczej Straży Pożarnej, a zarazem radny gminny Zygmunt Domagała, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Morawicy Jacek Kuzia, dyrektor Szkoły Podstawowej w Obicach Jerzy Węgrzyn, nauczyciele z Bilczy, sołtys Bilczy Tadeusz Kuc, wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Bilczy Tomasz Domagała. A z wielką radością wieczór artystycznie uświetnili śpiewem harcerze z Bilczy, Beata Pietrzczyk oraz Chór Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Morawickiej.