Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice bronią onkologii w Szpitalu Dziecięcym. Przeczytaj ich list do dyrektora Wielgusa

/IB/
Rodzice dzieci leczonych na oddziale onkohematologicznym Szpitala Dziecięcego w Kielcach apelują do dyrektora placówki i władz województwa, aby nie przeprowadzano redukcji zatrudnienia na tym oddziale.

Przekonują, że zatrudnione w onkohematologii pielęgniarki i lekarze świetnie opiekują się ciężko chorymi dziećmi, przebywającymi w tym oddziale przez wiele miesięcy wymagając wysokospecjalistycznego leczenia i opieki. "Obecnie zatrudnieni pracownicy wykazują się również wspaniałym psychologicznym podejściem w stosunku do młodych pacjentów, jak i nas - rodziców. Stanowią dla nas ogromne wsparcie i motywują nas do życia i okazywania wsparcia naszym dzieciaczkom" - piszą.

Obawiają się, że po restrukturyzacji, zmiany odbiją się negatywnie na chorych dzieciach, bo - ich zdaniem - na oddziale i tak jest nieduże zatrudnienie, notorycznie brakuje izolatek dla dzieci wymagających odosobnienia. "W ostatnim czasie na oddziale przebywa nawet do 25 małych pacjentów wymagających specjalistycznej onkologicznej opieki" - argumentują. List skierowali do dyrektora Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego Włodzimierza Wielgusa, marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa.

Oddział onkologiczno - hematologiczny jest jednym z trzech najbardziej kosztownych oddziałów Szpitala Dziecięcego. Przeprowadzony w ubiegłym roku audyt przez firmę AMG na zlecenie władz wojewódzywa wykazał, że Szpital Dziecięcy ma ponad 20 mln zł długu, w tym ponad 11 mln zobowiązań wymagalnych. Wykorzystanie łóżek w skali całego szpitala nie przekracza 51 procent, w związku z czym placówka nie wyrabia kontraktu z NFZ. Największe straty przynosi oddział patologii noworodka, onkohematologia i chirurgia z ortopedią (obłożenie w granicach 30 - 40 procent).

Autorzy audytu zaproponowali redukcję łóżek z 273 do 203, likwidację oddziału patologii noworodka, połączenie chirurgii z ortopedią, zwolnienie 97 pracowników, w tym 45 pielęgniarek, 5 lekarzy, 10 pracowników laboratorium diagnostycznego. Pracownicy szpitala nie zgadzają się z proponowanymi zmianami, twierdząc, że redukcje etatów i łączenie oddziałów zaburzą funkcjonowanie szpitala. Po spotkaniu z prezes NFZ marszałek Jarubas zdecydował się pozostawić kluczowy dla funkcjonowania szpitala oddział patologii noworodków. Zapowiedział jednak, że restrukturyzacja jest nieunikniona, bo szpital nie może się dalej zadłużać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie