Jestem też matką. Cholernie przerażoną matką, która z drżeniem serca myśli o tym, co będzie, gdy jej syn pójdzie do szkoły. Jak się zachowa, gdy grupa rówieśników zamknie go w toalecie, zabierze buty, kurtkę, tornister i będzie grozić, że nie odda, dopóki chłopiec nie zażyje podawanych mu dopalaczy. Skóra cierpnie od takiej wizji, prawda?
To typowe zagrania młodocianych dilerów uzależniających swoich przyszłych klientów. Po każdej ze stron drzwi do toalety jest czyjeś dziecko. Krzywdzi lub jest krzywdzone. Jak temu zapobiec? Czym skorupka za młodu nasiąknie... Wielka nadzieja w rodzicach i opiekunach, którzy okazując uwagę powinni wskazać młodym właściwy kierunek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?