Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice z Kielc chcą odzyskać dziecko. Maleńka Patrycja czeka w szpitalu. O jej losie zdecyduje sąd

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Rodzice razem z babcią - ze zdjęciami ze szpitala. Nie wyobrażają sobie tego, żeby mała Patrycja nie wróciła do domu.
Rodzice razem z babcią - ze zdjęciami ze szpitala. Nie wyobrażają sobie tego, żeby mała Patrycja nie wróciła do domu. Iwona Rojek
Kielecki Sąd Rejonowy Wydział Spraw Rodzinnych i Nieletnich ma rozstrzygnąć to, czy ponad 4-miesięczna Patrycja będzie mogła wrócić po urodzeniu ze szpitala do swojej matki, czy zostanie przekazana rodzinie zastępczej. Sprawa budzi wielkie emocje.

28-letnią Karolinę wspiera babcia dziecka, Agnieszka Cedro, która nie wyobraża sobie tego, żeby jej wnuczkę wychowywali obcy ludzie. Do walki o dziecko stanął też jej ojciec, w czwartek 20 maja złożył do sądu pismo o ustalenie ojcostwa.

Sprawa jest mocno skomplikowana. Kilka lata temu Agnieszka Cedro częściowo ubezwłasnowolniła swoją córkę, bo miała z nią kłopoty wychowawcze. Teraz wystąpiła o przywrócenie pełni praw dla Karoliny i bardzo chce, żeby ta odzyskała swoje pierwsze i jedyne dziecko.

– Córka dorosła, zmądrzała, w pełni nadaje się do bycia matką – mówi pani Agnieszka. - W sądzie złożyłyśmy wszystkie należne dokumenty. Na małą czeka w domu łóżeczko, wózek, ubranka, mleko, pieluszki. Nigdy nie zgodzimy się z tym, żeby trafiła do innej rodziny.

Karolina Chrobot, której towarzyszy ojciec dziecka Marcin Kuklewicz, opowiada, że urodziła swoją córeczkę w styczniu. Dziewczynka, która była wcześniakiem i ważyła 700 gramów, do tej pory przebywa w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka przy ulicy Prostej w Kielcach. Obecnie waży już 2 810 gramów i od dwóch tygodniu nadaje się do wypisu.

– My chcemy ją zabrać do domu, ale dyrekcja szpitala, opierając się na opinii prawnika, naszym zdaniem błędnej bo pomylił on matki, chciała ją skierować do rodziny zastępczej przy ulicy Klonowej w Kielcach – płacze zrozpaczona pani Agnieszka. – Na szczęście teraz przeproszono nas. Po przeanalizowaniu faktów, sporządzeniu korzystnej dla mnie opinii czekamy na decyzję sądu, który zdecyduje o miejscu pobytu dziecka. Przecież do momentu cofnięcia córce ubezwłasnowolnienia i określenia ojcostwa ja mogłabym być opiekunem prawnym wnuczki, pomagać Karolince przy opiece nad małą jako babcia.

- Ja chodziłam do niej od urodzenia codziennie. Przytulałam ją, przynosiłam różne rzeczy. W czwartek córeczka nie chciała puścić mojej ręki, nie wyobrażam sobie tego, że miałybyśmy zostać rozdzielone – mówi Karolina. - Po ustaleniu ojcostwa chcemy z Marcinem stworzyć dla Patrycji rodzinę.

Babcia dziewczynki dodaje, że złożyła zażalenie na postanowienie sądu, który chciał przekazać dziecko w pieczę zastępczą i teraz czekają na ustalenie terminu sprawy. - Oby jak najszybciej, bo dziewczynka nadaje się do wypisania- mówi.

Rafał Szpak, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka mówi, że dobrze zna tę sprawę, ale nie wyda nikomu dziecka dopóki nie będzie postanowienia sądu. – Dziewczynka jest zdrowa i nadaje się do wypisu – mówi.

W opinii, jaka została skierowana do Sądu, dyrektor Rafał Szpak napisał bardzo pozytywnie o matce dziecka, że jest odpowiedzialna, odwiedza córkę, opiekuję się nią i jest bardzo zainteresowana wychowywaniem dziewczynki. Często pyta personel medyczny o jej stan zdrowia.

Z kolei w Sądzie Rejonowym w Wydziale Rodzinnym dowiadujemy się, że zostały złożone wszelkie dokumenty, wkrótce będzie wyznaczony termin rozprawy. Wtedy zapadanie wyrok do kogo trafi dziecko.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto