Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina Lalewiczów króluje w maratonie pływackim

Adam LIGIECKI [email protected]
Puchar za "oczko” - rodzinny team Lalewiczów, tata Robert, córki Ewa (z prawej) i Anna, przepłynął w tegorocznym maratonie w Kazimierzy 21 kilometrów!
Puchar za "oczko” - rodzinny team Lalewiczów, tata Robert, córki Ewa (z prawej) i Anna, przepłynął w tegorocznym maratonie w Kazimierzy 21 kilometrów! A. Ligiecki
Razem mają 79 lat, lecz jak na tak "sędziwy" wiek, w wodzie radzą sobie doskonale. Rodzina Lalewiczów z Czarnocina wygrała kazimierski III 24-Godzinny Maraton Pływacki w swojej kategorii.

Podczas weekendu przepłynęli w trójkę razem 21 kilometrów. A więc "oczko"! Najwięcej - najmłodsza z rodzinnego teamu, Ewa - 10,5 kilometra. Anna "wykręciła" 5,5 kilometra, zaś ojciec Robert dorzucił 5100 metrów. Jak widać, córki pobiły tatę, ale zrobiły to z niewymuszonym wdziękiem, ba, z uśmiechem na ustach.

Robert Lalewicz, na co dzień dyrektor gimnazjum w Cieszkowach, nie robi tragedii z "rodzinnej porażki", tym bardziej że to on zachęcił obie córy do pływania. Od lat zabierał je na treningi na krytym basenie - najpierw w Busku, a od niedawna w Kazimierzy Wielkiej. Kiedy w niedzielę w południe Lalewiczowie odbierali puchar za pierwsze miejsce w kategorii "dla najwytrwalszej rodziny", cała trójka promieniała ze szczęścia. To był ich trzeci z rzędu maraton w Kazimierzy - i z roku na rok mają lepszy wynik!

Połowa rekordowego dystansu to zasługa Ewy. Nastolatka o długich włosach uczy się w gimnazjum w Cieszkowach. Z kolei Ania jest tegoroczną maturzystką w kazimierskim liceum. Zapowiadają, że za rok wystartują w maratonie po raz czwarty - i jeszcze mocniejsi. Aspiracje do rodzinnego teamu zgłasza bowiem najmłodszy, syn Kuba. - Nie tracę też nadziei, że uda mi się namówić też do startu w maratonie żonę Agatę. Choć... może to być trudne - uśmiecha się znacząco Robert Lalewicz.
Dodajmy, że w niedzielę Lalewiczowie pokonali swoich odwiecznych rywali, rodzinę Kletschków z Kazimierzy Wielkiej. Głowa rodu Waldemar Kletschka, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego - przepłynął w maratonie równe 2 kilometry. Syn Filip zaliczył dwa razy dłuższy dystans, a prawdziwą furorę zrobiła najmłodsza w pływackim klanie córka Zuzanna. Filigranowa dziewczynka, uczennica kazimierskiej "trójki", uzyskała znakomity wynik - 9850 metrów!
Warto dodać, że szkoła pływania Swim Center, w barwach której występowała Zuzia, może pochwalić się najlepszym rezultatem w tegorocznym maratonie. Podopieczni Moniki Pilch "zaliczyli" w sumie 114 kilometrów i 400 metrów. To ogromny wkład w nowego kazimierskiego Guinnessa w pływaniu całodobowym, który - przypomnijmy - wynosi 591 kilometrów i 250 metrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie