Trzy dziewczyny wprowadziły się do naszego Tomka z programu "Rolnik szuka żony". Są duże emocje. Zobacz film i zdjęcia

Za nami 4. odcinek programu „Rolnik szuka żony”. 24-letni Tomasz z Sadowia od początku był mocno rozchwytywany. Przypomnijmy, że dostał aż 129 listów od zainteresowanych kobiet. Następnie 10 pań walczyło, by dostać się do wybranej trójki i zamieszkać w gospodarstwie 24-latka. Trzeba przyznać, że nie było to łatwe zadanie, wybór był trudny, ale ostatecznie rolnik zaprosił do siebie Zuzannę, Kasię oraz Martynę.

W minionym odcinku trzy wybrane dziewczyny przyjechały do gospodarstwa Tomasza i zamieszkały w nim, by mężczyzna mógł je lepiej poznać.

O każdej z dziewczyn Tomasz powiedział parę słów i podzielił się z prowadzącą program Martą Manowską swoim pierwszym wrażeniem.

Przyznał, że 22-letnia Kasia z Szydłowa w powicie staszowskim spodobała mu się. - Pierwsze wrażenie na randce było pozytywne i mam wrażenie, że pasujemy do siebie. Jest troszeczkę nieśmiała, ale mam nadzieję, że wszystko się uda – mówił Tomasz.

- Jestem gotowa na miłość i poważny związek – zapewniała z kolei Kasia.

Drugą dziewczyną, która zamieszka z naszym rolnikiem jest 19-letnia Zuzanna z województwa kujawsko-pomorskiego. - Zuzanna jest bardziej śmiała i taka „krok do przodu”. Jest odważna, rozgadana i otwarta. I to mi się w niej podoba – mówił Tomek.

Zuzanna podkreśliła, że każda z nich przyjechała, by zawalczyć o miłość i ona również postara się zrobić coś w tym kierunku.

Trzecią i ostatnią dziewczyną wybraną przez mieszkańca Sadowia jest 23-letnia Martyna, która na co dzień mieszka w Bydgoszczy.

- Odrobinę jest nieśmiała, ale z drugiej strony widzę, że chciałaby mnie poznać i że się stara – zaznaczył Tomasz.

Martyna z kolei zdradziła, że chciałaby, aby Tomek okazał się osobą, z którą mogłaby spędzić resztę życia.

Prowadząca zapytała naszego Tomka, na którą z dziewczyn czeka najbardziej. - Może na Zuzię i Kasię, ale z Martyną też chciałbym już porozmawiać. Sytuacja jest otwarta – zdradził rolnik.

Zobaczcie galerię zdjęć z gospodarstwa Tomka

Tomasz z Sadowia w sierpniu skończył 24 lata. Wraz z bratem i rodzicami prowadzi 56-hektarowe gospodarstwo specjalizujące się w produkcji roślinnej, w tym między innymi pszenicy, jęczmienia, maku oraz konopi siewnych. Od małego rodzice zaszczepili w nim pracę w rolnictwie. Po liceum wyjechał do Warszawy na studia i to właśnie w stolicy upewnił się, że życie w mieście nie jest dla niego. Uważa, że jego największym talentem jest umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Wolny czas poświęca rodzinie i przyjaciołom, stawia również na własny rozwój, zarówno na poziomie fizycznym jak i umysłowym. Jest częstym bywalcem siłowni, a książki rozwojowe są jego ulubioną pozycją. Interesuje się militariami, gdy tylko ma okazję, można go spotkać na strzelnicy, gdzie trenuje swoje oko i opanowanie.

Kolejny odcinek programu „Rolnik szuka żony” już w najbliższą niedzielę o godzinie 21.45 w TVP1.