Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romans na nudę. Co nas pcha do zdrady?

Luiza BURAS-SOKÓŁ
Polacy coraz częściej dopuszczają się zdrady, a sprzyja temu zwłaszcza okres wakacyjny.

Z sondaży wynika, że zdradza aż 30 do 50 procent mężczyzn i 20 do 40 procent kobiet. Dlaczego? Powodów podajemy wiele - nuda w związku, chęć przeżycia przygody, zauroczenie, zemsta. I jeden najważniejszy - zdrada nie jest już tak potępiana jak dawniej.
Wyniki badań bezwzględnie obnażają polską moralność. Aż 44 procent ankietowanych uważa, że zdrada jest sposobem na zabicie nudy w związku, a 41 procent, że jest wynikiem kryzysu małżeńskiego. Centrum Badania Opinii Społecznej sprawdziło też, ilu z nas zdradza. Okazało się, że jedna czwarta Polaków ma na swym koncie skok w bok.

LEK NA CAŁE ZŁO?

- Młodzi często traktują zdradę jako kolejne życiowe wyzwanie, które trzeba podjąć, jako zabawę. Idą po linii najmniejszego oporu zapominając o odpowiedzialności za drugiego człowieka - uważa ksiądz Bogdan Pękacki, proboszcz kieleckiej parafii pod wezwaniem Błogosławionego Jerzego Matulewicza.

Rzeczywiście wygląda na to, że zdrada jest dla nas lekarstwem na wszystko. 26 procent z nas uważa, że może być ucieczką od problemów, 23 procent, że za jej pomocą można przezwyciężyć samotność, a 6 procent wskazuje, że stałe związki nie mają wartości. Zdrada staje się więc popularną i "normalną" rozrywką, po którą sięgamy, bo wiemy, że nikt nas nie potępi.

Źródła rozluźnienia obyczajowości ksiądz Pękacki upatruje w życiu, jakie teraz wiodą młodzi ludzie. - Nie mają czasu, by zastanowić się nad sobą. Przeżywają kryzysy, ale nie wiedzą, do kogo się zwrócić i pocieszenia szukają w przelotnych romansach. Tymczasem zdrada to zwykłe tchórzostwo wynikające z braku dostatecznej troski o miłość i z tego, że młodzi nie potrafią budować mocnych, głębokich więzi - zauważa duchowny. Jego zdaniem nie bez znaczenia jest także kwestia podejścia do spraw wiary. - Kryzys wiary powoduje, że skoro człowiek nie liczy się z Bogiem, przekłada się to także na relacje międzyludzkie. Rani drugą osobę zdradzając ją - mówi ksiądz Pękacki.

O niszczących związek konsekwencjach zdrady przekonany jest psycholog i psychoterapeuta pracujący z małżeństwami Jarosław Kania. - Zdarza się, że zdrada może doprowadzić do poważnych przeobrażeń w związku, ale z reguły ma jednak zły wpływ na relacje między partnerami. Jeśli wychodzi na jaw, jest trudna do zapomnienia i wybaczenia.

LETNI SKOK W BOK

Do zdradzania partnerów skłonni jesteśmy zwłaszcza latem. Są to zwykle romanse przelotne, które traktujemy jako niewinne i nic nie znaczące. - Podczas wakacji pojawia się więcej okoliczności umożliwiających zdradę. Bywamy wśród nowych ludzi, nie zawsze wyjeżdżamy razem z partnerem. Letnie zdrady często są jednorazowe, dlatego łatwiej je usprawiedliwiamy przed sobą - tłumaczy psycholog.

Badania wykazują, że lato sprzyja kontaktom seksualnym. Jesteśmy zrelaksowani, rozluźnieni, nie myślimy o pracy, skupiamy się za to na przyjemnościach. Letnie stroje przyciągają wzrok i pobudzają wyobraźnię. To właśnie podczas wakacji najchętniej nawiązujemy nowe znajomości, które często kończą się w łóżku.

WYBACZYĆ CZY ODEJŚĆ?

Wakacyjna, jednorazowa czy trwająca dłużej - zdrada zawsze pozostanie zdradą. - Nie ma tu znaczenia nawet fakt, że mężczyźni traktują ją bardziej jako wydarzenie fizyczne, natomiast kobiety mają tendencję do angażowania uczuć i emocji. Zdradę trudno jest wybaczyć, to długi proces, który często kończy się niepowodzeniem i wiele związków jednak się rozpada - mówi psycholog Jarosław Kania. Z jego doświadczenia wynika, że jedynie jedna czwarta par uczęszczających na terapię jest w stanie poradzić sobie z problemem zdrady.

- Dlatego zanim zdecydujemy się na krok, który sprawi wielki ból związanej z nami osobie warto się zastanowić. Można spróbować terapii, poważnej rozmowy czy kilkumiesięcznej separacji, w trakcie której odpoczniemy i przemyślimy sytuację - radzi psychoterapeuta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie