Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobre tylko nowe?

LIZ
- Nauczycielka zwróciła mojej córce uwagę, że ma używany podręcznik do biologii. Kazała, by do końca tygodnia kupiła sobie nowy, bo starych książek mieć na lekcjach nie można. A skąd ja mam wziąć na to pieniądze? - pyta matka uczennicy jednej z chrzanowskich szkół. Tego typu wymagania są podobno także w innych szkołach. Czy nauczyciele mają do tego prawo?

CHRZANÓW. W niektórych szkołach nauczyciele nie honorują używanych podręczników

Choć nowy rok szkolny dopiero się zaczął, już odebraliśmy kilka interwencji od niezadowolonych rodziców. Mieszkańcy narzekają, że z roku na rok posłanie dziecka do szkoły w gminie Chrzanów kosztuje coraz drożej. W różnych szkołach nauczyciele mają różne wymagania. Zdarza się, że książki zmieniane są co roku. Nawet tam, gdzie przez kilka lat obowiązują te same podręczniki nie można mieć jednak używanych książek. Nauczyciele honorują tylko nowe. Takie przypadki zdarzyły się podobno w kilku placówkach: w gimnazjach i szkołach podstawowych. Niestety nie wiemy, które to dokładnie szkoły, bo rodzice uczniów boją się podać ich numery. - Jak powiemy, o które szkoły konkretnie chodzi, to dyrekcja i nauczyciele od razu połączą interwencję dziennikarza z nami. Potem będą mścili się na uczniach. Zależy nam jednak na tym, by w ogóle poruszyć ten temat na łamach gazet. Może wtedy ktoś zainteresuje się tym zjawiskiem i skontroluje wszystkie placówki - mówią zgodnie rodzice trójki uczniów z chrzanowskich szkół, którzy zastrzegli jednak swoją anonimowość.
Czy rzeczywiście nauczyciele mają prawo wymagać od uczniów tylko nowych podręczników i który przepis o tym mówi?
Postanowiliśmy zapytać o komentarz w tej sprawie Tadeusza Kołacza, dyrektora Zarządu Szkół i Przedszkoli w Chrzanowie. - To nauczyciele decydują, który podręcznik będzie obowiązywał na ich lekcjach. Mają takie prawo. A wybór jest dziś tak duży, że teoretycznie może zdarzyć się, iż w jednej szkole każdy nauczyciel będzie wymagał innego podręcznika - wyjaśnia Kołacz. Przyznaje jednak, że nie spotkał się dotychczas z sytuacją, by uczeń, który ma właściwy podręcznik, tyle że używany, musiał go wymieniać na nowy, bo takie życzenie miał nauczyciel. - Takie praktyki byłyby niczym nieuzasadnione, chyba że mamy do czynienia z ćwiczeniami. One rzeczywiście muszą być nowe, ale to chyba zrozumiałe, skoro ktoś je już wcześniej wypełnił. Trudno mi jednak odnosić się do tych konkretnych przypadkaów, skoro nie znam numerów szkół. Musiałbym najpierw sprawdzić czy takie sytuacje rzeczywiście miały miejsce. Jeżeli ktoś wygłasza tak odważne sądy, mimo wszystko, powinien robić to z otwartą przyłbicą - uważa dyrektor ZSiP w Chrzanowie.
Kołacz proponuje, by rodzice dzieci, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, rozmawiali wprost z dyrektorem placówki albo przyszli do niego. Wtedy ten i inne problemy, jeżeli rzeczywiście się pojawią, będzie można rozwiązać.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski