Po dawnym szpitaliku przy ulicy Langiewicza w Kielcach został tylko gruz. Ale to nie koniec prac
Na działce przy ulicy Langiewicza nie widać już starej zabudowy. Budynki dawno zostały rozebrane, a od kilku miesięcy wywożony jest gruz i nadal pozostało go całkiem sporo. Prace powinny były się zakończyć do 28 grudnia, ale termin nie został dotrzymany.
- Umowa z wykonawcą na przeprowadzenie kompleksowej rozbiórki budynków oraz uporządkowanie terenu po dawnym szpitaliku przy ulicy Langiewicza wygasła 28 grudnia 2023 roku – informuje Przemysław Chruściel, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. - Zaplanowane w harmonogramie prace budowlane nie zostały zakończone, nie przeprowadzono też wymaganego przepisami końcowego odbioru robót. W zawiązku z tym, że wykonawca nie wywiązał się z zapisów umowy, Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego zamierza podjąć w tej sprawie stosowne kroki prawne, między innymi naliczyć kary umowne. Trwają rozmowy z wykonawcą na temat najbliższych działań, zarówno z jego, jak i naszej strony. Obecnie nie podjęto jeszcze żadnych kroków prawnych.
Opóźnienie w rozbiórce szpitalika w Kielcach
Przypomnijmy, że wyburzanie szpitalika ruszyło 21 stycznia 2023 roku. Już w październiku pojawiły się opóźnienia w pracach. Wykonawca tłumaczył się problemami ze zbyciem gruzu oraz spadkiem cen skupu złomu. A w okresie wakacyjnym miał problemy kadrowe. Mimo licznych rozmów z wykonawcą nie zintensyfikował on jednak prac.
Koszty rozbiórki i uporządkowania terenu to około 700 tysięcy złotych. O możliwość wykonania tych prac walczyło w przetargu 21 firm z całej Polski, ale powierzono je firmie z terenu gminy Masłów w powiecie kieleckim.
Szpitalik dziecięcy przy ulicy Langiewicza przestał funkcjonować w budynku przy Langiewicza w 2015 roku i przeniósł się do Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. W starych budynkach zostało niemal wszystko - metalowe łóżka, sprzęt medyczny, leki, wenflony, bandaże, robiąca ogromne wrażenie sala operacyjna i kontrastujące z tym wszystkim kolorowe rysunki na ścianach, telewizory, maszyny do pisania i porcelana z czasów PRL-u.
Co dalej z działką przy ulicy Langiewicza w Kielcach ?
Urząd Marszałkowski, do którego należy teren po dawnym szpitaliku nie podjął jeszcze decyzji, co zrobi z nieruchomości czy wystawi ją na sprzedaż czy znajdzie inny sposób na zagospodarowanie.
- Jeszcze nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji, co do przyszłości tego terenu. Nie jest wykluczone, że kolejnym krokiem po uporządkowaniu będzie podział nieruchomości - dodaje rzecznik.
Zobacz też, jak wyburzano szpitalik:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?