Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbój w gminie Bliżyn. Obywatel Czech przyjechał na targi, stracił samochód. Sprawca wpadł w ręce policji, kiedy usiłował podpalić auto

Michał Nosal
Michał Nosal
Podejrzany został tymczasowo aresztowany
Podejrzany został tymczasowo aresztowany policja
Obywatel Czech, który przyjechał do Kielc na targi zbrojeniowe, został napadnięty i stracił samochód. Policjanci zatrzymali podejrzanego. Przypuszczają, że ten sam człowiek może stać za niedawnymi zniszczeniami nagrobków na dwóch cmentarzach.

57-latek z Czech przyjechał do Kielc na Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Nie znalazł miejsca w hotelu, spał więc w swojej skodzie. Wieczorem w ostatni czwartek zaczepił go nieznajomy mężczyzna.

- Prosił o podwiezienie do domu. Mówił, że zapłaci sto złotych. 57-latek zgodził się pomóc. Mężczyzna wskazywał drogę. Około godziny 22 w Kucębowie Dolnym w gminie Bliżyn nieznajomy poprosił o zatrzymania auta. Przyznał, że nie ma przy sobie pieniędzy, obiecał jednak, że następnego dnia przyniesie je 57-latkowi na targi. Czech nie podejrzewając podstępu wysiadł z auta, by wziąć z tylnego siedzenia wejściówkę, którą chciał podarować pasażerowi. Wtedy został zaatakowany. Mężczyzna kilka razy uderzył 57-latka w twarz, a potem wsiadł za kierownicę samochodu i odjechał - opowiadał aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Obcokrajowiec trafił do szpitala, a sprawą rozboju zajęli się skarżyscy kryminalni. Ustalili, że napastnikiem mógł być 34-latek z gminy Bliżyn notowany wcześniej za rozbój. W poszukiwania podejrzewanego włączyli się kryminalni z komendy wojewódzkiej.

- Nocą z piątku na sobotę w miejscowości Luta w powiecie koneckim policjanci ze Stąporkowa zauważyli człowieka siedzącego w rowie. Czuć było od niego alkohol. Obok stała skoda, którą mężczyzna usiłował spalić, podkładając ogień wewnątrz pojazdu. Do pożaru jednak nie doszło, bowiem podpalacz zamknął drzwi, przez co nieświadomie zdusił zarzewie ognia - mówił Jarosław Gwóźdź.

Gdy policjanci sprawdzili bazę danych, okazało się, że auto to łup rozbójnika, zaś w rowie siedzi poszukiwany 34-latek z gminy Bliżyn. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju w warunkach recydywy i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Sprawa ma jednak jeszcze jeden wątek.

- 34-latek jest podejrzewany o zniszczenie płyt nagrobnych na cmentarzach w Odrowążu i Nowym Odrowążku - informował w poniedziałek Jarosław Gwóźdź.

Przypomnijmy, w niedzielny wieczór 18 sierpnia wandal przeszedł główną aleją cmentarza w Odrowążu w gminie Stąporków. Kopał i wyrywał elementy nagrobków niszcząc ich konstrukcje. Uszkodzonych zostało łącznie 14 grobów. Najprawdopodobniej tej samej nocy na oddalonym o kilka kilometrów cmentarzu w powiecie skarżyskim uszkodzone zostały cztery nagrobki. Policjanci od początku podejrzewali, że za zniszczenia odpowiedzialna jest ta sama osoba.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?



Co może policjant, a czego nie?


Czy dostałbyś się do policji? Test


Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery


Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże?


od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie