Pierwszą osobą, która przyjmie szczepienie przeciwko koronawirusowi jest doktor Krzysztof Bidas, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Jak sobie wyobrażałem, tak wyszło - czyli szybko, łatwo i przyjemnie. Absolutnie nic nie bolało. Złote ręce pań pielęgniarek są wszędzie znane - podsumował doktor Bidas. - Jestem przekonany, że warto się szczepić. To dla mnie pewność, że pożyję dłużej. Polecam wszystkim i myślę, że w tych czasach to obowiązek każdego Polaka - przekonywał lekarz i pierwszy pacjent.
Chętnych było jednak więcej. Zaszczepili się również: dyrektor szpitala Bartosz Stemplewski, zastępca dyrektora do spraw pielęgniarstwa Wiesława Nowocień, profesor Stanisław Głuszek - kierownik Kliniki Chirurgii, Marek Bogusławski - wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, Grzegorz Świercz - kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii, Przemysław Wolak - kierownik Kliniki Chirurgii Dziecięcej, Urologii i Traumatologii, Paweł Barucha - prezes Świętokrzyskiej Izby Lekarskiej, Anna Mazur-Kałuża - rzecznik prasowy szpitala oraz kilka osób z pozostałego personelu szpitala. Wszyscy czują się bardzo dobrze, a cała akcja szczepień przebiegła sprawnie. - Tak jak cały świat nagle zaskoczył wirus, tak ten cały świat mógł się zmobilizować i opracować szczepionkę w tak krótkim czasie - mówił Bartosz Stemplewski, dyrektor szpitala. - Zebraliśmy się tutaj, żeby przełamać obawy, które niestety są i pokazać, że szczepią się zarówno specjaliści, jak i przedstawiciele władzy. Ufamy nauce, a nie polegamy na niesprawdzonych plotkach - dodał dyrektor.
Na miejscu był też wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. - To kolejny krok, bo od wiosny tworzymy kroki milowe w pokonaniu koronawirusa. Szczepionki są aktywnym wejściem w obronę przed pandemią. Osoby, które jako pierwsze szczepionkę przyjęły udowadniają, że nie warto się bać. Obecnie szczepią się medycy, ale już za chwilę będą to osoby 60+ i kolejne segmenty społeczeństwa. Oby skorzystało jak najwięcej osób - zaznaczył wojewoda.
Przypomnijmy, że ogólnie szczepieniem w szpitalu na kieleckim Czarnowie zainteresowanych jest ponad 2 tysiące osób. Spośród załogi lecznicy zainteresowanie zaszczepieniem się przeciwko COVID-19 wyraziło 1100 osób, co stanowi około 50 procent wszystkich pracowników. Poza tym szczepione będą osoby z około 200 podmiotów zewnętrznych, czyli kolejne 1000 osób.
Z przekazywanych informacji wynika, że zainteresowanie jest bardzo duże i liczba chętnych się powiększy. Każda z tych osób będzie musiała przyjąć dwie dawki szczepionki - drugą po upływie 3 tygodni od pierwszej. To ogromne przedsięwzięcie logistyczne, które na pewno potrwa dłuższy czas.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?