Prowadzona od kilku miesięcy rozbudowa ulic Witosa i Zagnańskiej w Kielcach nastręczała przejeżdżającym w tym rejonie kierowcom wiele problemów, ale we wtorek okazało się, że drogowy horror może być jeszcze większy.
Jadący ulicą Witosa od strony Zagnańskiej nie dość, że musieli odstać swoje – w związku z ruchem wahadłowym przed dwoma tymczasowymi sygnalizatorami świetlnymi, to przed wjazdem w Warszawską natknęli się na kolejną „niespodziankę”.
Mieli problemy z włączeniem się do ruchu na tymczasowym rondzie, ponieważ niemal zablokowane zostało ono przez jadących ulicą Warszawską od strony Radomskiej.
Wszystko przez kolejną tymczasową sygnalizację i ruch wahadłowy na ulicy Warszawskiej, w pobliżu marketu Kaufland. Chcąc przejechać krótki odcinek, trzeba było odczekać w korku przynajmniej dwie zmiany świateł.
Jak informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, remont potrwa do 11 października. Prace są związane z budową drogi dla rowerów na jednojezdniowym odcinku drogi od ulicy Karczunek do mostu na Silnicy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki? | Kontrolki w samochodzie. Co znaczą? |
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym? | Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce? |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?