Rusza misterium w Kałkowie

Od najbliższej soboty, przez wszystkie soboty wielkiego postu, w sanktuarium w Kałkowie znów będzie grał największy teatr amatorski w regionie.

Chodzi o Misterium Męki Pańskiej wystawiane tu przez 37 lat, przez 50 aktorów amatorów, dla kilku tysięcy widzów. W tym roku spektakle będą przez sześć sobót. Nie będzie go tylko w Wielką Sobotę. Gdy dwa lata temu jeden raz nie było tego przedstawienia, to ksiądz infułat Czesław Wala, kustosz sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie, zebrał wiele słów pretensji, żalu od pielgrzymów i wiernych z całej Polski. Więc wznowiono przedstawienia.

BĘDZIE W SOBOTĘ

Przedstawienia ruszają w sobotę o godzinie 15.30. Na razie jest planowany jeden spektakl. Są minimalne zmiany wśród aktorów amatorów. Z głównych ról to zmieni się obsada św. Piotra. Dekoracje i scenografia będą nieco inne niż w ubiegłym roku. Ci, którzy byli na misterium kilka lat temu, to teraz zobaczą nowe stroje, które aktorzy noszą od ubiegłego roku. Dla nich zmiany w tych przedstawieniach będą bardzo duże. Nie zmieniają się treści podawane ze sceny, bo są to rzeczy uniwersalne.

- Mamy już komplet zgłoszeń pielgrzymek z całej Polski. Gdy pogoda się poprawi, będzie cieplej, to nie wykluczamy drugiego spektaklu w daną sobotę. Wtedy będzie on o godzinie 18.15. Są pielgrzymki, między innymi z Mielca, Warszawy, Płocka, Rzeszowa, Krakowa i kilkudziesięciu innych miast i miejscowości. Wszyscy chętni na pewno obejrzą nasze Misterium Męki Pańskiej. Jest tylko kwestia godziny - zapewnia ksiądz infułat Czesław Wala, kustosz sanktuarium.

MISTERIUM POMAGA

- Patrząc z perspektywy lat można zauważyć, że pielgrzymom to misterium pomaga w duchowym przeżyciu świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Korzystają tu z sakramentu pokuty, mają konferencję, modlitwę i mszę św. Modlę się, by na pierwszą sobotę postu, na pierwsze przedstawienie, była już dobra pogoda, a drogi były przejezdne - dodaje ksiądz kustosz.