Wieczorem 6 marca ubiegłego roku na alarmowy numer zadzwoniła 33-letnia kielczanka. Mówiła, że w jej mieszkaniu znajduje się ranny mężczyzna. Mimo akcji reanimacyjnej, życia 28-latka poranionego według śledczych nożem długim na blisko 20 centymetrów, nie udało się uratować.
33-latka miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. Usłyszała zarzut zabójstwa i została tymczasowo aresztowana. Przebywa z zakładzie w Grudziądzu. W początkach listopada urodziła córeczkę.
W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Kielcach zaczął się proces kobiety. Na wniosek obrońcy sąd zaraz po tym, jak odczytany został akt oskarżenia, wyłączył jawność rozprawy argumentując, iż poruszane będą kwestie związane ze sferą życia intymnego oskarżonej i ofiary.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?