Rząd pomoże świętokrzyskim gminom walczyć z plagą komarów!

Ministerstwo w komunikacie wskazało, że problem wyjątkowo dużej liczby komarów dotyczy zwłaszcza południa Polski, gdzie najwięcej szkód wyrządziły ulewne deszcze w drugiej połowie maja. W niektórych gminach rzeki utworzyły rozlewiska, co w połączeniu z upałami stwarza korzystne warunki do rozmnażania się komarów.

Komunikat informuje też, że dotknięte przez powódź gminy ze Świętokrzyskiego, Małopolski i Podkarpacia będą mogły – za pośrednictwem wojewodów – wnioskować do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o dofinansowanie na walkę z komarami. Rząd uruchomi na ten cel pieniądze z rezerwy ogólnej.

O takie rozwiązanie dopominali się od paru tygodni wójtowie i starostwie z gmin i powiatów naszego województwa. Majowe nawałnice i powodzie najmocniej dotknęły gminy leżące nad Wisłą w powiatach kazimierskim, buskim, staszowskim, sandomierskim i opatowskim. Wiele szkód z powodu potężnych nawałnic i powodzi było też poza gminami lezącymi nad Wisłą - głównie w powiecie kazimierskim, gdzie bardzo mocno ucierpiały gminy Bejsce, Czarnocin, Skalbmierz oraz Kazimierza Wielka z samym miastem na czele, które było dwukrotnie zalewane. Potężne nawałnice spustoszyły też gminy powiatu pińczowskiego.

Po przejściu kataklizmu wszystkie te tereny muszą się zmagać z niespotykaną plagą komarów. Pierwszy zwrócił na to uwagę i wziął w obronę mieszkańców poseł Michał Cieślak, szef Porozumienia w województwie. Wystosował on apel do wojewody o wsparcie mieszkańców terenów na południu i wschodzie województwa, zasugerował nawet, by w zwalczaniu komarów pomogło wojsko.

Do wojewody Agaty Wojtyszek zaczęli też występować o wsparcie starostowie, burmistrzowie i wójtowie dotkniętych przez wielką wodę terenów. Początkowo wojewoda odmawiała, ale im więcej było interwencji mocniej zaczęła przyglądać się sprawie i alarmować ministerstwo.W czwartek mówiła nam: - Mam nadzieję na pomoc, rozmawiałam z ministerstwem spraw wewnętrznych, poprosiłam też poszczególne gminy o ocenę - jak duże tereny trzeba poddać odkomarzaniu. Myślę, że minister nam pomoże, decyzja powinna być w tym tygodniu.

Tak się stało, w piątek ministerstwo wydało komunikat, że będzie pomagać. Zasady prawdopodobnie będą takie same jak przy pomocy w odbudowie dróg zniszczonych przez deszcze i powodzie. Gminy muszą więc same zorganizować odkomarzanie, ale rząd poprzez wojewodę zwróci do 80 procent poniesionych kosztów.

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – uważaj na kartę płatniczą. Rekordowa liczba oszustw

Źródło: vivi24

Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019

Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię	Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy!
Ile kosztuje zdrowie w Polsce?	Jak widzą świat osoby z wadą wzroku?