Ujawnienie nagrań z prywatnej rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa Narodowego Banku Polskiego Marka Belki wstrząsnęło polską sceną polityczną. Oliwy do ognia dodała akcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w redakcji tygodnika "Wprost", podczas której doszło do kompromitacji agentów oraz prokuratury. Na premiera Donalda Tuska ze strony opozycji posypały się gromy.
WOTUM NIEUFNOŚCI I SKRÓCENIE KADENCJI
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu. Zdaniem świętokrzyskiego posła i szefa tej partii w regionie Krzysztof Lipca to najlepsze rozwiązanie.
- Rząd jest niewiarygodny. Jego przedstawiciele o sprawach wagi państwowej rozmawiają w sposób gangsterski, mafijny. To, co uczynił Donald Tusk w kontekście najścia na redakcję, to zamach na wartości demokratycznego państwa, wolność mediów. Misja tego rządu się wyczerpała - twierdzi Krzysztof Lipiec.
Według posła mówienie przez Donalda Tuska o przyspieszonych wyborów to straszenie koalicyjnego partnera, czyli Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Dlatego jedynym skutecznym wyjściem jest konstruktywne wotum nieufności i powołanie ponadpartyjnego premiera technicznego, który zagwarantuje wolne, uczciwie wybory - podkreśla Krzysztof Lipiec.
Twój Ruch proponuje z kolei skrócenie kadencji Sejmu i rozpisanie nowych wyborów. - Nie ma innego wyjścia. Ta władza straciła autorytet - mówi świętokrzyski poseł tej partii Sławomir Kopyciński. - Mam nadzieję, że wyborcy podziękują i PO, i PiS. Jestem przekonany, że jeśli PiS wygra wybory, czeka nas totalna katastrofa. Jeśli tak się stanie, zamelduję się w ambasadzie Chińskiej Republiki Ludowej i proszę o azyl polityczny - dodaje poseł Kopyciński.
NAJPIERW WYJAŚNIENIA
- Nie będziemy postępowali pod dyktando opozycji - podkreśla świętokrzyska posłanka Marzena Okła-Drewnowicz. Szefowa Platformy Obywatelskiej w regionie mówi, że priorytetem jest na razie wyjaśnienie wszystkich okoliczności związanych z aferą podsłuchową.
- Dymisja rządu stwarzałaby niebezpieczeństwo dla państwa, bo oznacza, że każdy rząd może być obalony poprzez siły i osoby, które mają w tym interes. Gdybyśmy zgadzali się na wszystko, co dyktuje opinia publiczna, nie byłby to rząd odpowiedzialny. Dlatego trzeba doprowadzić do wyjaśnienia tej sprawy nie tylko dla nas, ale na przyszłość, bo nie może być tak, że każdy może bezkarnie podsłuchiwać każdego - mówi Marzena Okła-Drewnowicz.
Zastrzega jednocześnie, iż scenariusza rozwiązania rządu i skrócenia kadencji Sejmu nie można wykluczyć. - Jeśli się okaże, że paraliż jest głęboki, przyspieszone wybory są możliwe - dodaje posłanka.
Ze stanowiskiem Platformy Obywatelskiej oraz premiera Tuska zgadza się Polskie Stronnictwo Ludowe. - Czekamy na wyjaśnienie tych trudnych kwestii. Trzeba ustalić, kto to zrobił i w jakim celu. Na bazie informacji, które mamy, trudno podejmować decyzje. Nie będziemy się skłaniać ku rozwiązaniom, które nie mają szans. Jeśli się okaże, że są poważne zarzuty dotyczące niedopełnienia obowiązków przez służby i opcją, którą weźmiemy pod uwagę, będą wcześniejsze wybory - mówi poseł Marek Gos z PSL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
