Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeźbią w kamieniu i glinie

Zbigniew Tyczyński
Aleksandra Ławicka–Cuper obok kosmosu powstającego z kunowskiego piaskowca.
Aleksandra Ławicka–Cuper obok kosmosu powstającego z kunowskiego piaskowca. Z. Tyczyński
Artyści zjechali do Nietuliska i rzeźbią w starej walcowni. Ich pracy przyglądają się mieszkańcy i turyści.

W Nietulisku trwa II Międzynarodowy Plener Rzeźbiarski. Tym razem dominują decentryści.

Decentryzm - najkrócej mówiąc - polega na takim komponowaniu dzieła, aby środek przedstawionego przedmiotu znajdował się gdzieś poza ramami utworu. I właśnie w tym nurcie utrzymane są dzieła artystów, którzy tworzą w Nietulisku.
- Wszystkie realizacje, które były przyjmowane na nasz plener z założenia powstały w duchu decentryzmu, który stanowi powracający motyw naszej pracy - zapewnia rzeźbiarka Teresa Pastuszka-Kowalska, która wraz z mężem Dariuszem Kowalskim była jednym z pomysłodawców plenerów rzeźbiarskich w Nietulisku.

Dziesięciu wspaniałych

Na tegoroczny plener przyjechało dziesięciu artystów, z których część pracuje w kamieniu, a część w glinie. - Ceramicy ze względu na kapryśne warunki atmosferyczne pracują w pomieszczeniach - wyjaśnia rzeźbiarka Teresa Pastuszka-Kowalska, dodając, że dwóch artystów z tego grona to Litwini: Linas Domarackas i Rytis Kontantinavicius. Wraz z nimi pracuje Dariusz Osiński. Natomiast Włoch Greco De Angelis rzeźbi w kamieniu. Podobnie Włodzimierz Ćwir, Aleksandra Ławicka-Cuper i Dominika Griesgraber, mająca w swoim dorobku wspaniałe realizacje na całym świecie.

- Wszyscy są pod urokiem tego miejsca - podkreśla Teresa Pastuszka-Kowalska, która także zmaga się z miejscowym kamieniem, pochodzącym z uruchomionego po kilkunastu latach przerwy kamieniołomu w Nietulisku.

- W tym roku kamień, który pochodzi z głębszego złoża jest bardziej spoisty - podkreśla zalety surowca Grzegorz Popowicz, który uczestniczył w plenerze w Nietulisku rok temu, a tegorocznym warsztatom decentrystów towarzyszy nieco z boku.
Od okna po kosmos

Na oczach spacerujących mieszkańców oraz gości powstają niezwykłe rzeźby. - To będą okna, z których wychodziły będą kładki, a po nich gdzieś w przestrzeń ludzie - wyjaśnia założenia swej rzeźby Grzegorz Popowicz, który choć z decentryzmem do końca się nie utożsamia, twierdzi, że jego realizacja z tym nurtem ma wiele wspólnego. - Nie wchodząc w założenia decentryzmu, decentrystą byłem od zawsze - podkreśla. - Uważam, że rzeźba musi być dynamiczna. Musi się w niej coś dziać, a zatem nie może mieć środka, czyli centrum. W moim mniemaniu raczej powinna tworzyć jakąś przestrzeń - dodaje.

Zadeklarowaną decentrystka jest natomiast Aleksandra Ławicka-Cuper, która postanowiła zmierzyć się z trzema potężnymi bryłami piaskowca. - To będzie moja koncepcja decentryzmu - zaznacza artystka. - Robię taki swój kosmos. Można by go co prawda robić całe życie, ale te trzy elementy mają stanowić jego metaforę - mówi i dodaje, że także jest pod urokiem miejsca.

Centrum rzeźbiarstwa

Nietulisko, które po raz kolejny gości rzeźbiarzy, wyraźnie przypadło artystom do gustu, którzy chwalą niepowtarzalne otoczenie i kamień, który znajduje się pod ręką. - Mógłby tu powstać wspaniały ośrodek pracy twórczej dla rzeźbiarzy -proponują. - Wystarczy nakryć dachem jedno z dawnych pomieszczeń walcowni, by powstały niepowtarzalne pracownie. Ale potrzebna jest także baza noclegowa, bo artyści, którzy tu przyjadą muszą mieszkać razem. Środowisku artystów potrzebne jest takie miejsce.

Plener potrwa do 18 lipca i zakończy go wernisaż w Biurze Wystaw Artystycznych w Ostrowcu, które jest także jednym z organizatorów pleneru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie