Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądowy spór o nową siedzibę teatru "Kubuś" w Kielcach. Miasto zapłaci 300 tysięcy odszkodowania?

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Tak ma wyglądać  nowa siedziba Teatru Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach, przy ulicy Zamkowej.
Tak ma wyglądać nowa siedziba Teatru Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach, przy ulicy Zamkowej. Archiwum
Około 300 tysięcy złotych może kosztować Kielce spór Urzędu Miasta z pracownią architektoniczną WXCA, która miała zaprojektować nową siedzibę Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”. Miasto nie zapłaciło za pracę i naliczyło karę. Sąd Okręgowy w Kielcach uznał, że te działania były niesłuszne.

Warszawska pracownia architektoniczna wygrała konkurs na nową siedzibę teatru „Kubuś” w 2015 roku. Umowa na wykonanie projektu została podpisana 18 kwietnia 2016 roku. Ówczesny dyrektor Wydziału Inwestycji, Bernard Oziębły był niezadowolony ze współpracy z architektami, miał wiele uwag do projektu. Tłumaczył, że projektanci nie dotrzymywali terminów i był utrudniony z nimi kontakt. Na pracownię nałożono karę i nie otrzymała części zapłaty za wykonane prace więc zerwała umowę i złożyła skargę do sądu.

– Gmina próbowała na nas wymusić zmianę projektu niezgodną z decyzją lokalizacji celu publicznego. Zgłaszanie przez inwestora poprawek do koncepcji jest naturalną częścią procesu projektowego, pod warunkiem, że są to sugestie spójne z obowiązującym prawem – wyjaśnia Szczepan Wroński, współzałożyciel pracowni WXCA.

Powołany przez sąd biegły uznał, że konkursowy projekt WXCA był prawidłowy. W jego opinii możemy przeczytać między innymi: „(...)cały spór pomiędzy stronami był spowodowany kwestiami całkowicie drugorzędnymi, czyli takimi, które nie miały żadnego, dosłownie żadnego wpływu na dalsze sprawne przeprowadzenie procesu inwestycyjnego”. (…) „Biegły nie spotkał się w swojej praktyce zawodowej, by kiedykolwiek losy wielomilionowej inwestycji, której wizja zrodziła się w wyniku ogłoszonego konkursu, zależały od kwestii podniesienia gzymsu o kilkadziesiąt centymetrów, bądź kwestii – czy warsztat stolarski
i spawalniczy mają okna lub nie”.

- Od samego początku staramy się dojść do porozumienia z zamawiającym. Bezskutecznie. W międzyczasie zmieniła się władza w mieście, ale zarówno poprzedni, jak i obecni decydenci jakoś są głusi na nasze apele o znalezienie rozwiązania korzystnego i dla Kielc, i dla samego teatru – przyznaje Szczepan Wroński. - Przez takie działanie gmina musi wydać kilkanaście milionów publicznych pieniędzy więcej na realizację teatru, bo zamawiający ponosi dodatkowe koszty kolejnego przetargu na projekt.

Sąd Okręgowy w Kielcach zasądził na rzecz pracowni należną jej kwotę wraz z odsetkami oraz zwrot bezpodstawnie zatrzymanych kar umownych. W sumie jest to około 300 tysięcy złotych. Spór jednak nie dotyczy tylko pieniędzy. Urząd Miasta ogłosił nowy konkurs na wykonanie projektu, który jest gotowy od kilku lat. Aktualnie przygotowania do inwestycji zmierzają do końca, w trakcie rozstrzygania jest konkurs na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych. A pracownia WXCA liczy, że Urząd Miasta powróci do jej projektu.

– Liczymy na to, że gmina będzie musiała przywrócić projekt do pierwotnych rozwiązań naszego autorstwa – dodaje Szczepan Wroński.

Według architektów gmina w kolejnym przetargu na koncepcję teatru wybrała projekt przypominający ten autorstwa WXCA. Biegły powołany przez sąd stwierdził w swojej opinii, że „Pozwany wykorzystał projekt przygotowany przez Powoda w zakresie zewnętrznego wyglądu budynków, głównie formy łącznika oraz przyjętych rozwiązań materiałowych”.

- Bardzo się cieszę z tego wyroku, bo to sprawa ważna dla całego środowiska architektów. Rzadko występują spory, gdzie jakość projektu zderza się z formalizmem zamawiających publicznych, a ta sprawa pokazuje, że warto walczyć o tę pierwszą – mówi mecenas Monika Laske, reprezentująca pracownię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto