Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód stoczył się ze skarpy przy szpitalu w Kielcach. Chory chłopiec z rodzicami nie miał czym wrócić do domu - 250 kilometrów od Kielc

albo
13-letni Łukasz i jego mama Elżbieta
13-letni Łukasz i jego mama Elżbieta Aleksander Piekarski
13-letni Łukasz i jego rodzice w czwartkowy poranek wyruszyli z niewielkiej wsi Niemiry w województwie mazowieckim, by dojechać na umówioną wizytę kontrolną do szpitala w Kielcach. Kiedy dotarli na miejsce pech chciał, że tato chłopca zapomniał zaciągnąć w samochodzie ręczny hamulec. Auto stoczyło się ze skarpy i uderzyło w jeden z budynków. Po zdarzeniu okazało się, że nie mają czym wrócić do domu, ponieważ chłopiec w trakcie podróży musi mieć wyprostowaną nogę. Koszt przejazdu transportem medycznym na taką odległość wynosi tysiąc złotych! Na pomoc przyszła firma Medical Care i Polski Czerwony Krzyż.

13-letni Łukasz z Niemirów w województwie mazowieckim od kwietnia 2019 roku jest stałym "gościem" Oddziału Urazowo-Ortopedycznego Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Średnio co dwa tygodnie wraz ze swoimi rodzicami musi przyjeżdżać na wizyty kontrolne. Kieleccy lekarze dbają o to, by powrócił do zdrowia i pełnej sprawności. W ciągu 3 miesięcy jego prawa noga została wydłużona o 3,6 centymetrów: - Mimo, że mieszkamy bardzo daleko, bo ponad 250 kilometrów od Kielc jesteśmy bardzo zadowoleni, że właśnie tutaj trafiliśmy. Lekarze kieleckiego szpitala mają wspaniałe podejście do pacjenta, są wyrozumiali, wykazują się ogromnym zaangażowaniem w to, by Łukasz wrócił do pełnego zdrowia - mówi mama chłopca, Elżbieta Książek.

Czwartek zaczął się pechowo...
W czwartek, 18 lipca Łukasz wraz z rodzicami przyjechał na kolejną wizytę kontrolną do Kielc. Po dojechaniu pod szpital mama wraz z chłopcem weszli na oddział. Tato zaparkował samochód i dołączył do rodziny. Około godziny 12 okazało się, że... pojazd stoczył się ze skarpy i uderzył w jeden ze szpitalnych budynków. Jak zdradziła Pani Elżbieta: - Mąż zupełnie nie wie, jak to się stało, że nie zaciągnął ręcznego hamulca. Zawsze o tym pamięta. Teraz nie mamy czym wrócić do domu - mówiła ze wzruszeniem kobieta.

CZYTAJ WIĘCEJ:Samochód uderzył w budynek szpitala w Kielcach. Stoczył się ze skarpy?

Łukasz ze względu na swoje schorzenie, musi siedzieć z wyprostowaną, unieruchomioną nogą - w pozycji leżącej lub pół-leżącej. Do domu może wrócić tylko w specjalnie przystosowanym, wydłużonym samochodzie lub transportem medycznym.

Powrót do domu za... 1000 złotych!
Po niefortunnym zdarzeniu rodzice zaczęli szukać alternatywnego sposobu powrotu do domu. Z pomocą przyszedł także personel szpitala. W "ruch" poszły telefony. Okazało się, że transport do oddalonych o ponad 250 kilometrów Niemirów w województwie mazowieckim wyniesie tysiąc złotych! Kwota zaskoczyła rodziców.

Kiedy firma "Medical Care" dowiedziała się o całej sytuacji, zaoferowała przejazd za darmo. Mimo bardzo wielu starań okazało się jednak, że firma nie ma wolnego kierowcy, który mógłby zawieźć rodzinę do domu.

Pechowy dzień zakończony "happy endem"
Personel wykonał kolejne telefony i... udało się. Z pomocą przyszła Grupa Ratownicza Polskiego Czerwonego Krzyża, oddział Kielce: - Oczywiście odwieziemy chłopca wraz z jego rodzicami do domu. W takich sytuacjach zawsze należy pomagać - powiedział ratownik medyczny, Rafał Maziejuk.

- Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i zaangażowanie w znalezieniu transportu. Po raz kolejny okazuje się, że w Kielcach możemy liczyć na pomoc w każdej sytuacji - mówiła szczęśliwa Pani Elżbieta.

Rodzina Książków bezpiecznie wyruszyła w drogę powrotną do domu. Jak mówiła Pani Elżbieta, samochodu raczej nie będzie się opłacało naprawiać. Za dwa tygodnie czeka ich kolejna wizyta kontrolna w Kielcach.

Łukasz ma 13 lat, od września idzie do 7 klasy szkoły podstawowej. Chłopiec uwielbia uprawiać sport. Najbardziej lubi grę w piłkę nożną, siatkówkę i bieganie. Zdobył już kilka medali. Świetnie układa także kostkę Rubika. Bardzo lubi przyjeżdżać do kieleckiego szpitala - lubi cały personel i kolegę Radka, którego poznał właśnie tutaj. Lekarzami prowadzącymi chłopca są specjalista chirurgii urazowo-ortopedycznej lekarz medycyny Piotr Zając oraz lekarz medycyny Łukasz Jastrzębski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie