Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierski "ekonomik" z nowym skrzydłem - lekcje w nowym budynku już niebawem

/GOP/
Szkoła będzie wyposażona w tablice interaktywne. Jedna jest już zamontowana. Pokazuje ją dyrektor Sławomir Mazurek.
Szkoła będzie wyposażona w tablice interaktywne. Jedna jest już zamontowana. Pokazuje ją dyrektor Sławomir Mazurek. Małgorzata Płaza
W najbliższych dniach ma się zakończyć budowa nowego skrzydła Ponadgimnazjalnego Zespołu Szkół Ekonomicznych w Sandomierzu. Uczniowie zyskają nowocześnie wyposażone pracownie.

Finał prac planowany był na 20 listopada. Termin określony w umowie nie został jednak dotrzymany.

- Trwają ostatnie prace wykończeniowe. W najbliższych dniach firma odda budynek. Wtedy zostanie zgłoszony do odbioru - informuje Sławomir Mazurek, dyrektor Ponadgimazjalnego Zespołu Szkół Ekonomicznych w Sandomierzu.

W połowie grudnia mają być dostarczone meble i pomoce dydaktyczne. Szkoła będzie nowocześnie wyposażona, dostanie nowe komputery i tablice interaktywne.

Obiekt powstał za istniejącym budynkiem, jest z nim połączony. Włodarze powiatu, a także dyrekcja i nauczyciele zgodnie podkreślali, że rozbudowa jest konieczna ze względu na ciasnotę panującą w szkole. Starosta sandomierski Stanisław Masternak mówił, że siedziba "ekonomika" odbiega już standardem od pozostałych, wyremontowanych wcześniej placówek ponadgimnazjalnych znajdujących się na terenie powiatu.

Szkoła ma sześć dodatkowych przestronnych sal dydaktycznych - dwie komputerowe, jedną językową i trzy do innych przedmiotów.

- Ponadto zyskaliśmy szatnie. Do tej pory nasza szkoła była jedyną placówką w Sandomierzu, która nie miała szatni z prawdziwego zdarzenia - mówi Sławomir Mazurek.
Każdy uczeń dostanie własną, zamykaną szafkę. W nowym skrzydle wygospodarowane zostały także pomieszczenia dla pracowników administracji i obsługi. W tej chwili mieszczą się one na poddaszu starszego budynku - w miejscu, które nie spełnia wymogów sanepidu i przepisów z zakresu bezpieczeństwa pożarowego.

Rozbudowa "ekonomika" kosztowała ponad 1,9 miliona złotych. Pieniądze te w całości pochodzą z budżetu samorządu.

Władze wystąpiły do ministerstwa edukacji narodowej z wnioskiem o fundusze na wyposażenie. Wniosek opiewa na 144 tysiące złotych.

Po oddaniu nowej części dydaktycznej, będzie można odnowić tę starszą, liczącą ponad 100 lat. W wielu pomieszczeniach dydaktycznych są jeszcze drewniane stropy.
Dyrektor szkoły złożył w starostwie wniosek o fundusze na prace remontowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie