Sandomierski szpital dostał od ministerstwa najwyższy stopień. Ma ambitne plany (SONDA)

Chcą leczyć skuteczniej i nowocześniej

Sandomierska lecznica ma ambitne plany i jest coraz bliżej realizacji, przynajmniej części z nich. Pierwsze wnioski o dofinansowanie inwestycji, głównie z funduszy unijnych, zostały już złożone w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach i przeszły ocenę formalną. Dotyczą onkologii i kardiologii.

- Zamierzamy kupić nowoczesny tomograf komputerowy z opcją badań onkologicznych i neurologicznych. Obecnie mamy jeden tomograf, ambulatoryjny. Nowy ma być typowo szpitalny. Jest on bardzo potrzebny również na wypadek awarii drugiego urządzenia – wyjaśnia Janusz Sikorski, dyrektor Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu.

Wniosek dotyczący zakupu aparatu i oprogramowania, a także niezbędnej adaptacji pomieszczeń opiewa na kwotę 3,2 miliona złotych.

Sandomierski szpital zamierza kupić również nowy aparat do kardiologii inwazyjnej. To najdroższa pozycja w złożonym wniosku kardiologicznym, wartym około 4 milionów złotych. Ponadto planowany jest zakup łóżek i systemu monitorującego na oddział „sercowy”.

W tej części lecznicy mają być wykonane prace remontowe, mające na celu dostosowanie łazienek do potrzeb pacjentów niepełnosprawnych.

Zmiany również na oddziale paliatywnym

Duże prace remontowe czekają połowę piątego piętra budynku - część, w której znajduje się oddział paliatywny. Dyrekcja chce powiększyć go do 20 łóżek oraz utworzyć izolatkę dla chorych, którzy będą wymagali pobytu w takich warunkach. Oddział będzie miał również własną windę.

Wniosek opiewający na 4,3 miliona złotych dotyczy też zakupu aparatury dla chorych przebywających na oddziale paliatywnym.

Niewykluczone, że nowy sprzęt pojawi się na ortopedii i neurochirurgii. Na liście planowanych zakupów dla tych oddziałów jest między innymi aparat rentgenowski, tak zwane ramię C oraz bardzo nowoczesny sprzęt używany przy operacjach mózgu.

Termomodernizacja i informatyzacja

W drugiej połowie grudnia rozpocznie się nabór wniosków o dofinansowanie przedsięwzięć związanych z termomo-dernizacją. Sandomierska lecznica będzie ubiegać się o pieniądze na ten cel.

- Jesteśmy już po audycie energetycznym, który pokazał, jakie prace należy wykonać w naszym szpitalu . Zadanie będzie dotyczyło źródeł zasilania w ciepło, linii przesyłowych oraz wymiany grzejników – informuje dyrektor Janusz Sikorski.

Koszt to około 11 milionów złotych.

Kontynuowana będzie informatyzacja szpitala. Sandomierska lecznica zabiega w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim o 4 miliony złotych na kolejny etap tego przedsięwzięcia.

Potrzeba 20 milionów złotych

Dużym wyzwaniem dla sandomierskiej lecznicy jest stworzenie nowoczesnej intensywnej terapii i bloku operacyjnego wraz ze sterylizatornią. Projekt inwestycji jest już gotowy. Powstał sześć lat temu. Problemem jest wciąż brak pieniędzy na realizację.

Jak podkreśla dyrektor Sikorski, najważniejsza jest intensywna terapia, szpital musi bowiem spełnić nowe, surowe wymogi w tym zakresie. Konieczne jest także zwiększenie liczby łóżek do 14, teraz jest tylko sześć.

- To nie tylko kwestia przepisów, ale również dbałości o jakość leczenia. Nasze bloki operacyjne powstały w oparciu o projekt z 1964 roku. Nie przystają już do obecnych standardów – dodaje dyrektor Janusz Sikorski.

Koszt budowy nowego, trzypoziomowego obiektu i wyposażenia go szacowany jest na około 20 milionów złotych. Dofinansowanie w tym przypadku nie wchodzi w grę, o ile bowiem na zakup sprzętu czy prace remontowe można pozyskać fundusze zewnętrzne, o tyle w przypadku samej budowy nie jest to możliwe.

- Będziemy musieli zaciągnąć kredyt bankowy. Jest pytanie, kto nam pomoże. Jesteśmy szpitalem trzeciego poziomu, liczymy, że takie placówki będą mogły liczyć na pewne preferencje. Poza tym liczymy na nasz organ prowadzący, czyli powiat, a także na zaangażowanie miasta i gmin – mówi szef szpitala.

Nasz rozmówca zaznacza, że większość szpitali może liczyć na wsparcie miast, w których się znajdują, ponadto sandomierska lecznica wpłaca rocznie do miejskiej kasy aż 250 tysięcy złotych z tytułu podatku do nieruchomości.

W Szpitalu Specjalistycznym Ducha Świętego w Sandomierzu funkcjonują 24 oddziały, każdy z nich ma poradnię specjalistyczną. W ciągu roku hospitalizowanych jest tam około 20 tysięcy pacjentów.

Niedawno przy lecznicy wybudowane zostało całodobowe lądowisko dla śmigłowców medycznych.